Wielu sądziło, że Kler Wojciecha Smarzowskiego zapoczątkuje proces dogłębnej transformacji Kościoła Katolickiego w Polsce. Burza wokół filmu wygasła jednak po kilku miesiącach, a na prawdziwy przełom czekać musieliśmy aż do ostatniej soboty, kiedy na YouTube zadebiutował dokument Tylko nie mów nikomu braci Sekielskich.
Film już zdążył wywołać ogromne zamieszanie wśród kościelnych hierarchów. Nie brakuje jednak głosów sceptycyzmu, które uważają, że premiera obrazu w tak "gorącym momencie", układa się w sekwencję przedsięwzięć, mających na celu zniszczenie dobrego imienia polskiego kleru. Beata Kempa, obecna minister ds. pomocy humanitarnej zaznaczyła co prawda w programie Tłit, że jak najbardziej popiera walkę z pedofiliami, którzy jej zdaniem powinni być surowo karani. Nie wyklucza jednak, że na bazie tego filmu pewne podmioty polityczne próbują wywołać "religijną wojnę".
Zgadzacie się z nią?