Kilka dni temu na łamy mediów powróciła afera wokół radiowej Trójki. Trzy miesiące po tym, jak Kuba Strzyczkowski objął funkcję dyrektora, zadecydowano o jego odwołaniu, co ponownie zakończyło się lawiną oświadczeń i pożegnań ze stacją. Od czwartku z pracy w Trójce zrezygnowali między innymi Marcin Cichoński i dziennikarz sportowy Jan Kałucki.
Odsunięcie Kuby Strzyczkowskiego od pełnienia obowiązków dyrektora stacji na nowo rozdrapało ledwo zasklepione rany. Kilka miesięcy temu Trójka straciła takich prominentnych przedstawicieli jak Wojciech Mann, Wojciech i Bartosz Waglewscy czy Piotr Metz, dlatego do końca wierzono, że zmiana na stanowisku głowy Programu Trzeciego to szansa na odwrócenie złej passy. Jak widać, niestety nie będzie to już możliwe.
Przypomnijmy: Katarzyna Nosowska komentuje sytuację w Polskim Radiu: "Radiowa Trójka jest dla mnie teraz jak ten KURORT PO SEZONIE"
Teraz dowiadujemy się z kolei, że efektem odwołania Strzyczkowskiego będzie kolejna zmiana personalna w ekipie stacji. Tym razem z Trójki postanowiła odejść Beata Pawlikowska, która poinformowała o tym fanów na swoim fanpage'u na Facebooku. Podróżniczka nie kryje zresztą, że powodem jej rezygnacji jest właśnie odsunięcie Strzyczkowskiego od obowiązków.
O tej porze w niedzielę rano zwykle zapraszałam Was na najnowsze wydanie programu "Blondynka w Trójce". I tak też miało być dzisiaj. (...) W czwartek wieczorem niespodziewanie dowiedziałam się, że nowy dyrektor Trójki, Kuba Strzyczkowski, został odwołany. Razem z nim odeszła wizja nowej Trójki, którą chciał zbudować. W tej sytuacji nie widziałam innego rozwiązania, jak odejść razem z nim. Dziękuję Wam za minionych dziewięć wspaniałych niedziel. Na pewno znów się spotkamy - napisała była partnerka Wojciecha Cejrowskiego.
Warto podkreślić, że Pawlikowska planowała rozstanie ze stacją już w momencie, gdy Strzyczkowski został odwołany z funkcji dyrektora Trójki. Wtedy fani spodziewali się jednak, że jest jeszcze szansa na jej dalszą współpracę ze stacją. Ostatecznie Beata dotrzymała słowa i potwierdziła w niedzielę, że faktycznie odchodzi z Programu Trzeciego.
Myślicie, że to już koniec Trójki?