Beata Ścibakówna jest żoną Jana Englerta. Małżeństwo doczekało się córki - Heleny, która od kilku lat próbuje swoich sił jako aktorka. Do tej pory 23-latka zagrała główną rolę w serialu "BringBackAlice" oraz w filmie "Pokusa". Jakiś czas temu Beata Ścibakówna udzieliła wywiadu w "Co za tydzień", w którym zdradziła, jakie ma relacje z córką i co czuje, gdy ją widzi na ekranie.
Beata Ścibakówna opowiedziała o relacji z Heleną Englert
Beata Ścibakówka zdradziła w rozmowie z "Co za tydzień", jak się czuje, gdy widzi swoją córkę na wielkim ekranie.
Już nie wiem, co czuję. Z każdą minutą moje emocje rosną. Za chwilę chyba eksploduję - wyznała Ścibakówna. Aktorka opowiedziała także o relacji z Heleną: Jesteśmy przyjaciółkami, ale jednak nie pozwalam sobie wejść na głowę, więc zostaję mamą. My bardzo lubimy spędzać razem czas. To jest cenne. To było od zawsze. To spowodowało, że nasze relacje są bardzo bliskie - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Helena Englert opowiada o początkach swojej kariery aktorskiej
W wywiadzie z "Co za tydzień" Helena Englert opowiedziała o początkach swojej kariery.
Pojawiłam się w "Superprodukcji" Juliusza Machulskiego, ale kiedy ma się dwa lata, nie ma się wpływu na to, co się robi. Najpierw chciałam być księżniczką, potem łyżwiarką, później projektantką mody. Wszystko brałam pod uwagę - tenis, balet, szkołę muzyczną, ale albo jesteś w czymś dobry, albo nie. W związku, z czym aktorstwo było jedyną opcją, która została jeszcze niewypróbowana i jak spróbowałam, to przepadłam - wyznała Helena w rozmowie.