Beata Ścibakówna przyszła na premierę serialu, w którym występują jej mąż i córka w PRZEŚWITUJĄCEJ kreacji. Klasa?
56-letnia Beata Ścibakówna na premierowy pokaz serialu "Śleboda" przyodziała bordową suknię, spod której widać było biustonosz.
Okres jesienno-zimowy to zawsze istna gratka dla miłośników brylowania na branżowych imprezach. W tym czasie celebryci zawsze mają z czego wybierać. Tylko w czwartek miały miejsce pokaz filmu animowanego "Renifer Niko i zaginione sanie Mikołaja", gala Amazon Prime oraz premiera serialu "Śleboda".
To ostatnie z wydarzeń przyciągnęło głównie postaci ze świata kina. Na premierowej prezentacja produkcji SkyShowtime pojawili się oczywiście aktorzy w nią zaangażowani. Na ściance pozowali Maria Dębska czy Maciej Musiał. Choć zabrakło tytułowego Ślebody, w którego wciela się Jan Englert, reprezentowały go córka Helena Englert, która też miała okazję wystąpić w serialu oraz żona.
Beata Ścibakówna przyodziała z tej okazji stylizację, obok której nie można było przejść obojętnie. 56-latka postawiła na bordową sukienkę z prześwitującą górą, spod której widać było biustonosz. "Look" uzupełniła skórzanym, dopasowanym kolorystycznie do całości płaszczem oraz oryginalną torebką. Aktorka ochoczo posyłała w stronę reporterów uśmiechy jak i prezentowała bardziej stonowane miny.
Zobaczcie. Stylowo wyglądała?