W lutym Beata Tadla niespodziewanie wyszła za mąż. Kolejnym wybrankiem serca prezenterki, która w 2018 roku zaliczyła medialne rozstanie z Jarosławem Kretem, okazał się niejaki Michał Cebula - biznesmen zatrudniony w jednej ze spółek Skarbu Państwa.
Od czasu ceremonii ślubnej dziennikarka relacjonuje szczęśliwe życie u boku męża: zarówno zagraniczne wyprawy, jak i wycieczki po Polsce.
W końcu przyszedł i czas na to, by zabrać Michała na ściankę. W związku z obluzowanymi obostrzeniami Beata otrzymała zaproszenie do Warszawskiej Opery Kameralnej na najważniejsze wydarzenie 30. Festiwalu Mozartowskiego - premierę spektaklu "Don Giovanni". Podczas sobotniego wyjścia towarzyszył jej oczywiście mąż. Zakochani ochoczo pozowali razem przed obiektywami fotoreporterów, dumnie stojąc na czerwonym dywanie. Podczas gdy zaprawiona w boju Tadla posyłała w stronę fotografów uśmiechy, Cebula sprawiał wrażenie nieco spiętego i onieśmielonego fleszami...
Jak wymagała tego okazja, obydwoje postawili na eleganckie stylizacje. 45-latka miała na sobie granatową sukienkę do ziemi, czarną marynarkę, beżowe szpilki i pasującą do nich torebkę, wybranek jej serca zaprezentował się zaś w kraciastym garniturze.
Ładnie razem wyglądają?