W przeszłości życie uczuciowe Beaty Tadli bywało burzliwe, o czym może świadczyć chociażby głośny koniec relacji z Jarosławem Kretem. Dziennikarka nie poddawała się w poszukiwaniu drugiej połówki, jednak jako osoba publiczna miała znacznie utrudnione zadanie. Wybawieniem okazała się pomoc biura matrymonialnego, o czym wspomniała w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem dla "Świata Gwiazd".
Tak, to prawda. No słuchaj, a gdzie ja miałam znaleźć? Pracuję dużo, nie wierzę już, że w moim wieku można spotkać kogoś w tramwaju i się tak bez pamięci zakochać - przyznała. No bo co, mają się ogłosić na jakimś słupie: "Szukam drugiej połówki", albo na jakichś tam Tinderach, gdzie królują algorytmy i ja absolutnie w to nie wierzę? Tutaj człowiek jest bardzo potrzebny, dlatego, że nas połączyła swatka. Człowiek, który wysłuchał. Powiedziała nam ta pani, że do siebie pasujemy i żebyśmy spróbowali i to w naszym przypadku udało się niesamowicie.
Beata Tadla skorzystała z pomocy swatki. Tabloid sprawdził, ile to kosztuje
Jak widać, ten sposób na poszukiwanie drugiej połówki się sprawdził, bo w lutym tego roku Beata Tadla i Michał Cebula świętowali 3. rocznicę ślubu. Biuro matrymonialne jest oczywiście świadome swojego sukcesu, bo wspomnieli nawet o sprawie na stronie centrum zapoznawczego, o czym donosi "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez cały okres współpracy wiązała nas umowa, w której zobowiązaliśmy się do zachowania tajemnicy - przekazano. Jesteśmy bardzo wdzięczni pani Beacie, że swoją historią podzieliła się z szerszym gronem odbiorców. I jest przykładem na to, że każdy może odnaleźć w naszym biurze swoją drugą połówkę.
Zobacz także: Kim jest TRZECI mąż Beaty Tadli? Też robi karierę, ale w innej branży. Media wyliczyły, ile miesięcznie wpływa na jego konto!
Dla niektórych może to być zachęta, aby skorzystać z podobnego rozwiązania. Pozostaje jednak pytanie - ile to kosztuje? Temu przyjrzał się właśnie wspomniany tabloid, który ujawnił konkretną kwotę, jaką należałoby w tym przypadku wyłożyć. Okazuje się, że wcale nie jest tak źle.
Koszt? Wpisanie się kosztuje zaledwie 800 złotych! - czytamy.
Spróbowalibyście?