W ostatnich latach stan zdrowia Beaty Tyszkiewicz znacznie się pogorszył. Gwiazda sceny, która słynie z miłości do papierosów, kilkukrotnie trafiała do szpitala w związku z problemami kardiologicznymi, przeszła też rozległy zawał serca. Potem, z wrodzoną sobie ironią, próbowała bagatelizować problemy kardiologiczne.
Jednak z biegiem lat Tyszkiewicz postanowiła wycofać się z życia publicznego i zadbać o swoje zdrowie. Wiadomo, że była jurorka "Tańca z Gwiazdami" potrzebuje ciągłej opieki. Choć jej najbliżsi brali pod uwagę, by aktorka zamieszkała w domu seniora, to ostatecznie została w swoim domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stan Tyszkiewicz jest jednak coraz gorszy. Jak przekazała w rozmowie z "Rewią" córka aktorki Karolina Wajda, jej matka już nie rusza się z domu.
Jest w dobrym nastroju, cieszy się, gdy pada deszcz, kiedy jest chłodniej, chociaż nie wychodzi już na spacery. Odwiedzam ją tak często, jak mogę, podobnie jak moja młodsza siostra - powiedziała.
Tyszkiewicz przebywa w swoim mieszkaniu. Zgodnie z decyzją urzędników, nie może zamieszkać z nią córka, która posiada w Warszawie swoje mieszkanie. Nie jest też możliwe, by aktorka przeprowadziła się do córki, bo po prostu kocha własne cztery ściany.