Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Bella Hadid o rzuceniu picia alkoholu: "Zaczęłam odwoływać wyjścia ze znajomymi, bo czułam, że nie będę w stanie się kontrolować"

155
Podziel się:

"Swoje w życiu wypiłam" - oceniła Bella Hadid, przyznając, że do tej decyzji skłonił ją lekarz, który pokazał jej skutki oddziaływania alkoholu na mózg 25-latki. Modelka jest abstynentką od pół roku.

Bella Hadid o rzuceniu picia alkoholu: "Zaczęłam odwoływać wyjścia ze znajomymi, bo czułam, że nie będę w stanie się kontrolować"
Bella Hadid została abstynentką (Instagram, Getty Images)

Z boku mogłoby się wydawać, że życie Belli Hadid usłane jest różami. Wywodząca się z obrzydliwie bogatej rodziny Amerykanka dorastała w luksusach, a od kilku lat jest jedną z najpopularniejszych modelek na świecie. Jak przekonuje 25-latka, jej rzeczywistość wcale nie jest jednak tak kolorowa, na jaką pozornie wygląda...

Jakiś czas temu Bella podzieliła się fanami serią zdjęć swojej zapłakanej i spuchniętej twarzy. W obszernym wpisie towarzyszącym niepokojącym fotografiom gwiazda wyjawiła, że od dawna boryka się ze stanami depresyjnymi wywołanymi trudną do zniesienia presją, która nieustannie ciąży na niej, odkąd stała się sławna.

Zobacz także: Lily-Rose Depp, Bella Hadid i Kendall Jenner idą w pokazie Chanel

Dziś Hadidka dokłada wszelkich starań, by zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Kolejnym krokiem na drodze do utrzymania równowagi emocjonalnej było rzucenie alkoholu, do którego modelka miała wielką słabość. W rozmowie z InStyle zmagająca się z chroniczną boreliozą celebrytka wyjaśniła, że "dużo trudniej jest jej sięgnąć po szklankę" po tym, jak lekarz pokazał jej skutki oddziaływania alkoholu na jej mózg.

Swoje w życiu wypiłam – przyznała Hadid. Kochałam alkohol, ale zdałam sobie sprawę, że nawet zaczęłam odwoływać wyjścia ze znajomymi, gdy czułam, że nie będę w stanie się kontrolować.

W 2014 roku Bella została aresztowana pod zarzutem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i w konsekwencji straciła na pół roku prawo jazdy. Obecnie 25-latka jest abstynentką od sześciu miesięcy i nie zamierza wracać do starych nawyków.

Nie czuję potrzeby picia alkoholu, ponieważ wiem już, jak to wpłynie na mnie o 3 nad ranem, kiedy budzę się z atakiem paniki, myśląc o tej jednej rzeczy, którą powiedziałem pięć lat temu, kiedy skończyłem liceum. Dopada mnie ten niekończący się skutek bólu i stresu po tych kilku drinkach, które tak naprawdę nie dały mi zbyt wiele - dodała modelka.

Zobacz także: Raper denerwuje Polaków i niekończące się wakacje Wendzikowskiej
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(155)
WYRÓŻNIONE
Marzena
3 lata temu
Jedna z nielicznych co się otwarcie do tego przyznaje
Onaonaona
3 lata temu
Prawda, mam 29 lat , walczę z nałogiem bardzo długo, raz lepiej raz gorzej, dużo strat , jestem abstynentka od miesiąca i codziennie widzę lepszą wersje siebie. Powodzenia wszystkim walczącym!:)
terr
3 lata temu
To prawda, co mówią w warszawce, ze Rozmajdany nie byli w Azji tylko na odwyku w Andrychowie?
Nie warto
3 lata temu
Ja też w wieku 26 lat rzuciłam alkohol bo zwyczajnie nie potrafiłam skończyć na jednym drinku. Dodatkowo dzień po alkoholu miałam kaca do późnego popołudnia. Teraz od roku nie pije i jestem z tego dumna
Grrr
3 lata temu
Swoje w życiu to każdy wypił
NAJNOWSZE KOMENTARZE (155)
Takbardzochce
3 lata temu
Tydzien temu zawiozłam brata na odwyk od alkoholu modle się by wyszedł z tego
sssss
3 lata temu
Ludzie co wy piszecie o zalewaniu w trupa???!! czy nikt juz nie unie wypic 1-2 lampek wina do obiadu i koniec???? w trupa to sue zalewaja 18-20 latki bo jeszcze nie potrafia delektowac sie czasteczkami mocy???
Kinga
3 lata temu
Alkoholikom się współczuję. Natomiast, osoby nie pijące są z tego powodu wyszydzane....
wiola gazecia...
3 lata temu
Skończyłam pedagogikę wczesnoszkolną, z czego jestem dumna, pracuję w podstawówce i nie piję i brzydzę się alkoholikami i ćpunami
ona
3 lata temu
alkohol to zło. tylko Joincik na wieczór <3
Deva
3 lata temu
Czytając komentarze, wychodzi ilu ludzi jest słabych. Bo picie wódki to słabość. Jesteście mocni w gębie jak sobie wypijecie. Swoim nałogiem niszczycie rodziny, najbliższych i siebie. Picie to świadome wpędzanie siebie w nałóg i to tłumaczenie dla rozluźnienia... Już picie dla rozluźnienia jest nałogiem. Samo to, że pojevie źle o was świadczy. Ja zostałam skrzywdzona przez osobę, która nadużywała alkoholu. Nie chcę takich isób znać. Jeszcze wam brawa bić i motywację dawać do przerwania picia. Powszechnie wiadomo jest, że alkohol to samo zło. Przez pijanych kierowców codziennie giną setki ludzi na ulicach. Każdemu się wydaje, że jemu się nie przytrafi wypadek. Nie jesteście nadludźmi. Są eksperymenty, badania, wizualizacje o samopoczuciu, zaburzeniach widzenia pijanego za kierownicą. Wpadliście w nałóg to wykaraskać się z tego samemu. Potrzebujecie wsparcia a przedtem pewnie prześladowaliście ludzi, którzy nie piję. Wyzywaliście od drętwych, cieniasów itp.
albert model
3 lata temu
taka rapszla moze byc modelka to kazdy moze
Przyjaciele
3 lata temu
Na szczescie jest bogata, wiec przyjaciele beda walic drzwiami i oknami. U mnie wystarczylo jedno odmowienie i juz zapomnieli o moim istnieniu.
Tusia
3 lata temu
Ja nie piję odkąd zerwałam z poprzednim partnerem czyli jakieś 4 lata. Powiem szczerze, że alkohol nie robi nic dobrego. Nie znam nikogo komu alkohol w życiu pomógł, raczej tylko szkodził. Myślałam, że nie da się bez niego żyć, ale to nie prawda. Życie dopiero teraz zaczęło mi się układać. Zalewanie się w trupa co weekend było straszne i tak przez prawie 13 lat. Życzę wszystkim wytrwałości w trzeźwości 😘
Olo
3 lata temu
Zenujaca osoba
basieka
3 lata temu
slusznie, tez przestalam. Czasem brakuje mi wyjscia i zalania sie w trupa, ale glowa lzejsza!
Sonia
3 lata temu
"kiedy budzę się z atakiem paniki, myśląc o tej jednej rzeczy, którą powiedziałem pięć lat temu, kiedy skończyłem liceum." To bardzo ważne co powiedziała. Każdy alkoholik żyje przeszłością i wypomina ją nie tylko sobie ale i innym. Z takimi ludźmi nie da się żyć. Oni stoją w miejscu, albo nawet się cofaja żyjąc przeszłością. Poza tym po 20 latach picia widać, że coś z nimi nie tak, mają dziwny wzrok i to cecha charakterystyczna alkoholika. A alkoholik to ten co nie może się powstrzymać od picia w weekend, albo ten co pije codziennie wieczorem piwo. Problem ten dotyczy też kobiet, tylko kobiety szybciej się uzależniają, bo mają inną budowę ciała od mezczyzn. Uważam, że oni wymagają psychoterapii, bo to jest coś z emocjami, że nie mogą sobie poradzić, albo zagłuszyć albo pobudzic, bo nic nie czują jak nie wypija, bo niektórzy po alkoholu są jak pluszowy miś, a inni wszczynaja awantury żeby poczuć, że żyją.
Miami
3 lata temu
Dzięki artykułowi o Belli jest tu chociaż jakaś odmiana na tym, że tak się wyrażę portalu. Same tandetne blondi z elementami plastiku. Takie żony majami 🤣😂 jeszcze po różowej kiecce każdej dać i niebieskie cienie do powiek.
taktak
3 lata temu
a kto nie lubi wódki jest malutki i krótki
...
Następna strona