Po rozstaniu z Jennifer Garner Ben Affleck jeszcze przez jakiś czas mógł liczyć na wsparcie byłej żony, która nawet po rozwodzie robiła, co mogła, by pomóc uporać mu się z nałogiem. Na początku minionego roku w życiu aktora w końcu jednak pojawiła się kolejna kobieta. 48-latek przez kilka miesięcy widywany był na kalifornijskich ulicach w towarzystwie młodszej o 16 lat kubańskiej aktorki Any de Armas.
Zobacz: Zakochany Ben Affleck obcałowuje nową dziewczynę na środku ulicy i stroi dziwne miny (ZDJĘCIA)
Niestety, w styczniu okazało się, że relacja tej dwójki nie przetrwała próby czasu. Powodem zakończenia trwającego prawie rok związku aktorskiego duetu miała być chęć "rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu" i "skomplikowana" natura ich uczucia. 32-latka nie chciała też ponoć być związana z zachodnim wybrzeżem, gdzie gwiazdor musi mieszkać ze względu na dzieci.
Zobacz też: Ben Aflleck i Ana de Armas ROZSTALI SIĘ! "Zerwała z nim. Ich związek był skomplikowany"
Jak jednak donoszą zagraniczne media, bardzo możliwe, że Ana i Ben dali sobie kolejną szansę. Świadczyć ma o tym najnowsza publikacja de Armas. Aktorka za pośrednictwem Instastories udostępniła selfie, na którym widzimy, że ma na sobie naszyjnik z przełamaną połówką serca, który regularnie nosiła podczas związku z Affleckiem. W biżuterii mającej podkreślać ich uczucie pokazywał się swego czasu także aktor.
Choć swoim selfie Ana rozbudziła nadzieje fanów, kilka godzin później zamieściła w instagramowej relacji zdjęcie z migającymi licznie gifami "nope", wyraźnie czemuś zaprzeczając...
Czyżby odniosła się do spekulacji na temat powrotu do Afflecka?