Życie prywatne Bena Afflecka od lat znajduje się w centrum zainteresowania mediów. Ostatnio głośno było o jego rozwodzie z Jennifer Lopez oraz rzekomej chęci powrotu do byłej ukochanej, Jennifer Garner, z którą ma trójkę dzieci. Aktor zdaje sobie sprawę, że obecnie jest to niemożliwe, ponieważ szanuje jej aktualny związek i nie zamierza w niego ingerować.
Zdecydowanie byłby otwarty na kolejną szansę z Jen, jeśli kiedykolwiek nadejdzie odpowiedni moment. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że na tym etapie ich życia nie jest to możliwe. Niedawno zakończył małżeństwo i sfinalizował rozwód, a teraz jest pochłonięty pracą oraz skupia się na nowym rozdziale życia. Ponadto szanuje związek Jen z Johnem i nigdy nie próbowałby stanąć między nimi- twierdzi "Page Six".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnio Affleck zabrał swojego 13-letniego syna Samuela na konwencję sneakersów "Got Sole" w Los Angeles. Podczas wydarzenia chłopiec zainteresował się parą butów Dior Air Jordan 1, które kosztowały 6 tys. dol. Choć Affleck jest znany z zamiłowania do ekskluzywnego obuwia, odmówił zakupu, żartując, że "trzeba by skosić wiele trawników, aby na nie zarobić". Samuel przyznał, że spodobała mu się także para Nike Red Octobers.
Podobają ci się, bo są drogie - powiedział.
Nie, są twarde! Zawsze mówiłem, że wyglądają dobrze - usłyszał od syna.
Na nagraniach z konwencji widać, że Ben Affleck z synem świetnie się bawili, ciesząc się wspólnie spędzonym czasem. Nie jest tajemnicą, że aktor, który w 2023 roku wyreżyserował film Air o współpracy Nike z Michaelem Jordanem, doskonale rozumie wartość unikatowych sneakersów.
