Dla Bena Afflecka, który przez swoje uzależnienie od alkoholu stał się w Hollywood symbolem upadłego gwiazdora, punktem zwrotnym okazał się romans z ekranową partnerką z filmu Deep Water, Aną de Armas. "Przygoda", która połączyła aktorską parę na początku 2020 roku, szybko przerodziła się w coś poważniejszego: Kubanka zaczęła spędzać coraz więcej czasu z trójką pociech Afflecka ze związku z Jennifer Garner, przez co w kuluarach zaczęły krążyć pogłoski o rychłym ślubie 48-latka i o 16 lat młodszej aktorki. Niestety, jak głoszą najnowsze doniesienia, związek Any i Bena już przeszedł do historii.
Do niedawna wydawało się, że laureat Oscara za Operację Argo i filmowa dziewczyna Bonda tworzą jedną z najbardziej zgodnych par w Hollywood. Paparazzi notorycznie przyłapywali zakochane gołąbki na wspólnych spacerach nieopodal rezydencji aktora, podczas których nie szczędzili sobie oni czułości, tuląc się i obsypując nawzajem całusami. Z czasem Ben i Anna byli widywani razem coraz rzadziej, a do mediów zaczęły przedostawać się pogłoski o nieustających spięciach, do których ma między nimi dochodzić.
Już pod koniec roku w Internecie huczało od plotek, jakoby jedna z największych "it-couples" ostatnich miesięcy miała się rozstać. Na początku stycznia jedna z użytkowniczek Twittera podzieliła się swoimi podejrzeniami, podając dwa argumenty świadczące o zerwaniu: po pierwsze Ben i Ana spędzili święta osobno, po drugie - 32-latka drastycznie zmieniła fryzurę.
Jestem przekonana, że Ben Affleck i Ana de Armas się rozstali. Świadczy o tym fakt, że Ana spędziła święta ze swoją rodziną na Kubie, no i to, że zrobiła sobie grzywkę.
Jak podaje Daily Mail, ekranowi małżonkowie z filmu Deep Water faktycznie się rozstali, a swój związek mieli zakończyć przez telefon. 17 stycznia na Youtubie premierę miał najnowszy wywiad de Armas z Claudią Mumą. Aktorka faktycznie skróciła i przyciemniła włosy, co często ma symbolizować "rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu". Oprócz tego od kilku tygodni rzeczywiście przebywa na rodzinnej Kubie.
Odbyli wiele dyskusji na temat swojej przyszłości i uznali, że dalsza walka nie ma sensu - podaje Daily Mail.
Wcześniej osoba związana z aktorką wyjawiła magazynowi People, że 32-latka zostawiła Bena, ponieważ nie chciała być związana z Los Angeles, gdzie gwiazdor musi mieszkać ze względu na dzieci. O definitywnym zakończeniu związku miała zadecydować właśnie Ana.
Ben nie spotyka się już z Aną - podało inne źródło portalu. Zerwała z nim. Ich związek był skomplikowany. Znajdują się na różnych etapach swojego życia; nadal jest tam głęboka miłość i szacunek. Ben wciąż chce pracować nad sobą. Ma zaplanowane trzy filmy. Jest solidnym ojcem w domu. Oboje są zadowoleni z tego, gdzie są w swoim życiu.
Jesteście zaskoczeni?