Meghan Markle i książę Harry raz jeszcze znaleźli się w centrum medialnej wrzawy, gdy światło dzienne ujrzał ich długo oczekiwany wywiad u Oprah Winfrey. W trwającej dwie godziny rozmowie z "królową amerykańskiej telewizji" pojawiły się m.in. wątki życia wśród royalsów, ich zdrowia psychicznego i samego "Megxitu". Nie zabrakło też poważnych oskarżeń...
Rewelacje Sussexów odbiły się szerokim echem w mediach i stały się przedmiotem publicznej dyskusji. Pojawiło się wiele głosów twierdzących, że Amerykanka i Brytyjczyk mijali się z prawdą podczas "szczerego do bólu" wywiadu, a najgłośniej krytykował ich oczywiście Piers Morgan, za co w rezultacie pożegnał się z rolą prowadzącego w programie Good Morning Britain. Rodzice Archiego mogli też liczyć na wsparcie licznych sprzymierzeńców, w tym długoletniej przyjaciółki Meghan, Sereny Williams.
Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać inna sławna znajoma Markle, Beyoncé, z którą eksksiężna poznała się w lipcu 2019 roku podczas premiery Króla Lwa. Nie jest tajemnicą, że piosenkarka jest wielką fanką aktorki, o czym świadczyć może fakt, że w swoim nowojorskim apartamencie ma obraz Meghan ucharakteryzowanej na Monę Lizę. W środę na stronie internetowej wokalistki ukazała się wiadomość do Meghan, w której gwiazda nie szczędziła koleżance pochwał.
Dziękuję Meghan za odwagę i przywództwo - napisała Bey. Wszyscy jesteśmy przez Ciebie wzmocnieni i zainspirowani.
Co ciekawe, przy pierwszym spotkaniu obu pań Beyoncé poradziła wówczas jeszcze księżnej Sussex, by "zawsze starała się znaleźć czas dla siebie". Zdaje się, że Meg faktycznie wzięła sobie tę radę do serca...
Wy też jesteście wdzięczni Meghan?