Kiedy pod koniec 2020 roku w mediach pojawiły się plotki, że Harry Styles i Olivia Wilde spotykają się ze sobą, nikt chyba nie wróżył im długiej miłości. W listopadzie zeszłego roku aktorka po siedmiu latach zerwała zaręczyny z Jasonem Sudeikisem, z którym wychowywali też dwójkę dzieci. Podobno mężczyzna wciąż nie może pogodzić się ze związkiem jego byłej narzeczonej z 10 lat młodszym muzykiem.
Nie wydaje się jednak, żeby romans Harry'ego Stylesa i Olivii Wilde miał rychło dobiec końca. Para dopiero co wróciła do Ameryki z włoskich wakacji, gdzie nie szczędziła sobie czułości. Jak widać, sielski duch ciągle ich nie opuścił.
Kilka dni temu paparazzi przyłapali kochanków podczas spaceru po jednej z modnych dzielnic Los Angeles. 27-letni Harry, okrzyknięty ikoną stylu, miał na sobie luźny tiszert, podarte dżinsy, czapkę z daszkiem i duże okulary przeciwsłoneczne. 37-latka założyła przewiewną koszulę, do której dobrała kapelusz.
Para miała wyraźnie dobry humor, czego nie zmieniła nawet obecność fotoreporterów. Harry i Olivia tulili się i trzymali za ręce.
Ładna z nich para?