Rajskie wakacje Kingi Rusin na malediwskich plażach trwają w najlepsze. Choć dziennikarka sporą część swojego czasu poświęca na kierowanie ostrych słów krytyki w stronę sprawujących władzę polityków, wakacje w egzotycznych zakątkach świata są luksusem, którego nie potrafi sobie odmówić. Jeszcze kilka miesięcy temu Kinga aktywnie odpoczywała na afrykańskim safari, jednak grudniowe dni postanowiła spędzić na Malediwach, które po raz kolejny stały się jej drugim domem.
Choć gwiazdę często można spotkać na coraz częstszych protestach przeciwrządowych w Polsce, Kinga nie potrafi zbyt długo zagrzać miejsca w rodzimych stronach. Już od kilku dni relaksuje się na białym piasku rajskich Malediwów, gdzie temperatura zdecydowanie różni się od zbliżających się polskich mrozów. Tym sposobem zamiast w grubym kożuchu dziennikarka prezentuje się w skąpym bikini.
Zobacz: Rzadki widok: Kinga Rusin, zamiast pisać o polityce, ćwiczy jogę na rajskiej plaży (ZDJĘCIA)
Podczas gdy jej rodacy kontemplują coraz grubszą pierzynę śniegu za oknem, Kinia wyciągnęła z walizki przygotowany na wakacje kostium kąpielowy. Następnie udała się na słoneczną plażę i cyknęła sobie fotki na tle błękitnego oceanu, przy okazji chwaląc się godną pozazdroszczenia sylwetką.
"How to get a bikini body? Put a bikini on your body!" - przekonuje Rusin po angielsku ( w wolnym tłumaczeniu: "Jak mieć ciało idealne do bikini? Po prostu załóż na nie bikini!).
Po optymistycznym wstępie 50-letnia celebrytka, której formy mogłaby pozazdrościć niejedna nastolatka, nadmieniła, że skąpy strój to teraz jej codzienność.
Po ostatnich postach pytacie, czy na zawsze już porzuciłam bikini. Zaniepokojonych uspokajam: absolutnie nie! Tutaj to niemalże mój strój służbowy - napisała pod postem Kinga.
Internauci zalali sekcję komentarzy komplementami.
Idealne ciało w bikini!; Cudowna figura; Jezu, szczęka mi opadła... Super pani wygląda; Niezła forma - piszą zachwyceni internauci.
Zobaczcie, jak Kinga prezentuje się w kostiumie kąpielowym. Robi wrażenie?
Dlaczego nie piszemy o Dodzie?