Robert Lewandowski jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Bayernu Monachium oraz całej Bundesligi. Tylko na kontrakcie z kontrakcie z klubem zarabia aż 20 milionów euro rocznie. Do tego dochodzą liczne biznesy piłkarza oraz gaże z kontraktów reklamowych. W związku z pandemią koronowirusa "Lewy" wykazał się jednak wrażliwością społeczną i w trosce o pracowników niższego szczebla postanowił obniżyć sobie pensję o jedną piątą.
Jak można się domyślić, nawet obniżenie pensji nie uszczupliło dramatycznie konta piłkarza. Nic dziwnego, że Lewandowski postanowił uczcić nadejście wiosny sprawiając sobie nowe auto. Celebryta pochwalił się nim po raz pierwszy, podjeżdżając na trening Bayernu Monachium. Nowe cacko Roberta to czerwone Porsche 911 Speedstar, które jest białym krukiem na rynku. Najdroższy (i limitowany) model w ofercie Porsche kosztuje bagatela 1,3 mln złotych.
Jak donosi Super Express, trening Roberta przebiegał z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Zawodnicy musieli podzielić się na trzy- i pięcioosobowe grupy,a prysznic mogli wziąć dopiero w domu, bo klubowe łazienki zamknięto. Chyba warto się "poświęcić" dla 20 milionów euro rocznie...