Robert Biedroń, pierwszy homoseksualny prezydent polskiego miasta, ma chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jedni w tej prezydenturze widzą powiew nowoczesności, inni zarzucają Biedroniowi działania PR-owskie i skupianie się na autopromocji, a nie na sprawach Słupska. W wywiadzie dla Kafeteria.tv opowiedział, jak poznał swojego partnera i jak wygląda jego życie erotyczne.
Jak wygląda podryw w środowisku homo? Ja to robiłem 12 lat temu! Mój chłopak w ogóle nie był w moim typie - wspomina. Mam 39 lat, powoli zaczynam zapominać, co to seks. Mój partner jest daleko, okazji do poznawania nowych partnerów jest mało. Czuję się coraz mniej ekspertem. Słyszałem, że u hetero potrzebna jest jakaś gra wstępna, jakieś fiku-miku.
Opowiedział też, jak ocenia sytuację gejów w Polsce: "Boimy się chodzić za rękę. Byliśmy pobici w Belgi."