Od jakiegoś czasu Robert Biedroń wyrasta na medialnego lidera wśród prezydentów polskich miast. Zaprzyjaźniony z Magdą Gessler i Joanną Krupą polityk zyskuje coraz większe grono zwolenników.
Biedroń tłumaczy, dlaczego postanowił usunąć ze swojego gabinetu portret papieża Jana Pawła II, który znalazł się tam w 2003 roku po tym, jak Rada Miasta nadała Ojcu Świętemu tytuł Honorowego Obywatela. Sprawą zainteresował się słynny Ogólnopolski Komitet Obrony Przed Sektami i Przemocą, ten sam, któremu kiedyś naraził się Nergal.
Jestem urzędnikiem państwowym, a jako urzędnik państwowy powinienem kierować się najważniejszym dokumentem w państwie, czyli konstytucją. Konstytucja mówi jasno i wyraźnie o rozdziale państwa od Kościoła. Uważam, że miejsce symboli religijnych jest w kościele i tam też trafił ten obraz.
Jesteśmy państwem świeckim, w sercu Europy. Oddaliśmy ten obraz tam, gdzie powinien trafić - do Kościoła. Słupsk jest miastem wielokulturowym, mamy protestantów, buddystów, grekokatolików, prawosławnych, chrześcijan, katolików, świadków Jehowy, niewierzących, agnostyków. Wszystkim należy się taki sam szacunek.
_
_
_
_
Źródło: Newseria Lifestyle