"Sam wywodzę się z domu, w którym ojciec nosił legitymację PZPR, a matka była w Solidarności, ale oboje walczyli o wolną Polskę" - powiedział Robert Biedroń, komentując niedawną wypowiedź Andrzeja Dudy o polityce historycznej.
Prezydent w wywiadzie dla telewizji publicznej wyraził pogląd, że dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej, którzy walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską, zajmują wiele eksponowanych stanowisk w różnych miejscach. Zdaniem Biedronia, Duda zapewne zdaje sobie sprawę z istnienia różnych scenariuszy zaangażowania politycznego w PRL nawet w ramach pojedynczych rodzin.
Ale z jakiegoś powodu nie umie wyjść z tej partyjnej retoryki. Na naszych oczach odbywa się spektakl samounicestwienia Andrzeja Dudy.
Ma rację?
Źródło: TVN24/x-news