Weronika Bielik jest z całą pewnością postacią pełną sprzeczności. Modelka z Instagrama deklarująca się jako osoba silnie wierząca stwierdziła, że nigdy nie rozebrała by się do Playboya, ponieważ godziłoby to w jej mniemaniu w boży majestat, nie ma jednak problemu z roznegliżowanymi zdjęciami na swoim profilu. Popularna 23-latka zdradziła też, że tęskni za regularnym uczęszczaniem na nabożeństwa, jednak nie była w kościele od ponad dwóch lat. Jest to podobno spowodowane lękiem przed negatywnymi opiniami osób uczęszczających na msze.
Bielik zadeklarowała też publicznie swoje wsparcie dla Czarnego Marszu. Myślicie, że wspólnota protestancka przyjmie ją z powrotem bez zastrzeżeń?