Big Brother był wiele lat temu jednym z tych formatów, które gwarantowały jego najbarwniejszym uczestnikom popularność w mediach. Mimo, że obecnie trwa już druga edycja wznowionej wersji legendarnego programu, to do tej pory żadnemu z mieszkańców nie udało się zaczepić na ściankach na dłużej. Produkcja show nie składa jednak broni i wciąż zaciekle walczy o oglądalność.
Zobacz: "Big Brother 2". "Tydzień apokalipsy" trwa. Vasilis Tomazos musiał opuścić dom Wielkiego Brata
Od kilku tygodni twórcy programu i sami uczestnicy usilnie starają się wzbudzić jakiekolwiek kontrowersje. Z tego powodu mogliśmy już zobaczyć popisową eksmisję jednego z mieszkańców, który obserwował później przez okno jak inni delektują się śmieciowym jedzeniem, a nawet lesbijski romans uczestniczek. Trudno zatem nie stwierdzić, że walka o widzów faktycznie trwa w najlepsze.
Przypomnijmy: "Big Brother 2": Lesbijski romans Gosi i Natalii kwitnie
Mimo wielu "atrakcji" ze strony produkcji, grono potencjalnych zwycięzców show skurczyło się już do zaledwie 6 osób. Z tego powodu przygotowano dla nich kolejną niespodziankę. Do programu weszło bowiem dwóch nowych mieszkańców - Bartek Czachara i Sandra Mendelowska.
34-letni Bartłomiej Czachara to były wojskowy, którego charakteryzuje podobno duża wrażliwość. Mendelowska to z kolei miłośniczka sportowego trybu życia, która na co dzień studiuje wychowanie fizyczne. Ostatecznie to właśnie Czachara przypadł do gustu uczestnikom programu, którzy zaprosili go do domu Wielkiego Brata. Głosami widzów dołączyła do nich właśnie Sandra.
Myślicie, że zrobią karierę?