Janusz Dzięcioł nie żyje. Zgodnie z doniesieniami Gazety Pomorskiej, w piątkowy poranek brał on udział w wypadku na przejeździe kolejowym w Białym Borze. Janusz Dzięcioł znany był w polskim show biznesie jako zwycięzca pierwszego sezonu polskiego Big Brothera, jednak działał też jako szef straży miejskiej w Świeciu i poseł na Sejm VI i VII kadencji z listy Platformy Obywatelskiej.
Samochód prowadzony przez Dzięcioła miał zderzyć się z pociągiem na trasie Grudziądz - Toruń. Policja została poinformowana o zdarzeniu o godzinie 8:45. Na miejscu wypadku nadal działają służby w tym policja, prokuratura, straż pożarna oraz pracownicy kolei. Janusz Dzięcioł niestety nie przeżył wypadku. Miał 65 lat.
Śmierć zwycięzcy 1. edycji Big Brothera postanowiła skomentować na Instagramie Magdalena Wójcik. Zwyciężczyni 1. edycji "odświeżonego" formatu przekazała rodzinie i bliskim mężczyzny kondolencje.
Moi drodzy, właśnie się dowiedziałam, że Janusz Dzięcioł z 1. edycji Big Brothera zmarł tragicznie. Strasznie smutna wiadomość i kondolencje dla rodziny - powiedziała Magda Wójcik.
Jednocześnie Magda z Big Brothera wyznała, że wspomina go po prostu jako "fajnego faceta".
Szkoda szkoda, bo fajny facet był - zakończyła.