W środę ogólnopolskie media podały wiadomość o śmierci Aleksandra Kosowskiego, rapera znanego pod pseudonimem Big Scythe i syna byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Kamila Kosowskiego. Jako pierwszy informację o jego odejściu przekazał portal Interia. Rozgłos Scythemu przyniosły utwory "Anioły i demony" i "Język ciała", przy których współpracował z Tymkiem.
O problemach zdrowotnych rapera mówiło się niestety już od jakiegoś czasu. Jeszcze w kwietniu Big Scythe zapowiadał wycofanie się z życia publicznego, co miało być efektem zmagań z chorobą. Choć raper studził emocje i zapewniał, że czuje się coraz lepiej, to rzeczywistość okazała się brutalna, a w środę Kosowski zmarł po wyczerpującej walce.
W środę 8 czerwca 2022 r. piłkarską Polskę obiegła smutna wiadomość o śmierci Aleksandra Kosowskiego - syna Kamila Kosowskiego. W imieniu klubu i całej wiślackiej społeczności byłemu pomocnikowi Białej Gwiazdy składamy głębokie wyrazy współczucia oraz najszczersze kondolencje - przekazano na oficjalnym twitterowym profilu Wisły Kraków - klubu, z którym związany był jego ojciec.
Jedną z osób, które trwały przy nim w tym trudnym momencie życia, była jego ukochana. W czwartek dziewczyna rapera postanowiła zabrać głos i pożegnała go w niezwykle emocjonalnym wpisie na Instastories. Jej słowa zostały następnie udostępnione na oficjalnym profilu Kosowskiego.
Cześć wszystkim. Dwa dni temu moje serce pękło na milion kawałków, a świat się zatrzymał. Alek odszedł w szpitalu, walczył do końca. Bardzo się kochaliśmy. Mieliśmy tyle planów na przyszłość - zaczęła.
Jednocześnie przekazała szczegóły nadchodzącego pogrzebu rapera i podkreśliła, że jest wdzięczna za wsparcie w tym trudnym czasie.
Dziękuję wszystkim za każde słowo wsparcia. Trzymajcie kciuki, żebym to przetrwała. Alek, zawsze będę Cię kochać i niedługo się znowu spotkamy.