Podczas wczorajszego marszu kibiców na Stadion Narodowy doszło do kilku poważnych i brutalnych starć. W wyniku bijatyk między obiema stronami policja aresztowała ponad 100 osób, a trzy zostały poważnie ranne. Ucierpieli nie tylko kibice, ale także dziennikarze, którzy relacjonowali starcie. Pobito między innymi naszego kamerzystę.
Rosjanie w grupie około 5 tysięcy zajęli przestrzeń od Muzeum Narodowego do Ronda de Gaulle'a i w luźnych grupach ruszyli na stadion. Przemarsz początkowo spokojnych kibiców rosyjskich usiłowała zablokować około stuosobowa grupa Polaków, wśród których był między innymi Janusz Korwin-Mikke.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.