Ewa Minge pojawiła się w polskim show biznesie 20 lat temu. Od tamtego czasu bardzo się zmieniła, przede wszystkim fizycznie. Od lat zapewnia jednak, że nigdy nie poddała się żadnej operacji plastycznej. Udało jej się niedawno wygrać proces z chirurgiem, który wyśmiał ją w telewizji i przedstawił nieco inną wersję. Wymienił operacje, jakim miała się poddać. "Woskowa" Minge mimo wygranej sprawy wciąż jednak do niej wraca. W Bagażu osobistym zdradziła inne powody, które mają wyjaśnić zmianę jej rysów twarzy. Projektantka twierdzi, że to przez branie sterydów i chorobę "jest rozlazła jak żaba na twarzy".
Przez wiele miesięcy i lat starano się dowiedzieć, dlaczego chudnę do czterdziestu paru kilogramów, mimo jedzenia. Wyniki oscylowały wokół białaczki. Przez ładnych parę lat ciężko chorowałam. Dzięki lekarzom w Polsce i poza granicami wyszłam z tego. Zostało mi łykać regularnie sterydy, jestem po nich rozlazła jak żaba na twarzy. Biorę sterydy, dlatego mój wygląda się zmienia. Myślę sobie, co to jest, w porównaniu z tym, że niektórzy ludzie dostają wyrok i z nim kończą swoje życie.
Wierzycie, że to naturalna ewolucja?
Przypomnijmy: EWOLUCJA EWY MINGE... Zobaczcie, jak pięknieje
Emisja programu w 26 kwietnia o godz. 22:35 w TTV.