Michelle Trachtenberg, znana z ról w serialach "Plotkara" i "Buffy: Postrach wampirów", a także z filmu "EuroTrip", zmarła w wieku 39 lat. Jej ciało zostało znalezione w nowojorskim mieszkaniu, co wstrząsnęło zarówno światem aktorskim, jak i jej fanami. Od dłuższego czasu aktorka zmagała się z problemami zdrowotnymi, co budziło niepokój wśród jej obserwatorów, szczególnie po ostatnich postach na Instagramie, na których wyglądała na wychudzoną. Mimo zapewnień o dobrym samopoczuciu, jej wygląd wywoływał liczne spekulacje.
Wyjaśnijcie mi, gdzie wyglądam na chorą. Czy zgubiłeś kalendarz i nie zauważyłeś, że nie mam już 14 lat? To przykre, że zostawiłeś taki komentarz - zwróciła się do jednego z internautów.
Według nieoficjalnych doniesień ABC News, problemy zdrowotne Michelle Trachtenberg mogły być związane z niedawnym przeszczepem wątroby. Policja poinformowała "Daily Mail", że nie podejrzewa się udziału osób trzecich w jej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blake Lively i inne gwiazdy "Plotkary" żegnają Michelle Trachtenberg
Na Instagramie pojawiło się wiele wspomnień związanych z Michelle Trachtenberg, a najbardziej wylewni okazali się aktorzy z serialu "Plotkara". Blake Lively, wcielająca się w rolę Sereny van der Woodsen, podkreśliła, jak istotne jest docenianie chwil spędzonych z bliskimi. Nie zabrakło także wspomnień o zabawnych sytuacjach, które miały miejsce podczas kręcenia serialu, co tylko dowodzi, jak bliskie relacje połączyły całą ekipę.
Wszystko, co robiła, robiła na 200 procent. Z żartów zawsze śmiała się całą sobą, stawiała czoła autorytetom, gdy czuła, że coś jest nie tak. Bardzo zależało jej na pracy, była dumna z bycia częścią tej społeczności i branży, choć czasami mogło to być bolesne. Była zaciekle lojalna wobec swoich przyjaciół i odważnie walczyła o tych, których kochała. Była wielka, odważna i zawsze była sobą (...) Czas mija. Przyjmujesz za pewnik, że masz szansę zobaczyć starego przyjaciela. Parafrazując, prawdziwe tragedie w życiu to te, które zaskakują cię w zwykły wtorek. Trzymaj się tych, których kochasz i kochałeś - napisała.
Chace Crawford, odtwórca roli Nate’a Archibalda, wspomina Trachtenberg jako "magnetyczną" osobowość.
Michelle była jedyna w swoim rodzaju. Pamiętam, jak weszła na plan po raz pierwszy i po prostu dała czadu. Była siłą natury, po prostu tak bezapelacyjnie zabawna i magnetyczna... wspominam te lata z wielkim uśmiechem. Straszna strata. Kocham Cię - napisał.
Z kolei Jessica Szohr, serialowa Vanessa Abrams, opisała Michelle jako "niesamowitą kobietę" z "żywiołową energią".
Ta niesamowita kobieta wkracza na scenę z energią, która natychmiast wywołuje uśmiech na twarzy. Jest nie tylko prawdziwą profesjonalistką, ale także idealnym antidotum dla każdego, kto traktuje życie zbyt poważnie. Jej życzliwość i skandaliczne poczucie humoru tworzą atmosferę radości, zarówno na planie, jak i poza nim (...) Jest naprawdę jedyna w swoim rodzaju - czytamy.
