Pomimo tego, że o Blance Lipińskiej show biznes po raz pierwszy usłyszał dzięki bestsellerowej serii "365 dni", celebrytka zrezygnowała z rozwoju swojego pisarskiego "kunsztu" i postawiła na regularną obecność w mediach społecznościowych. Na jej instagramowym profilu zobaczyć można zdjęcia z licznych podróży oraz posłuchać nierzadko kontrowersyjnych opinii, którymi dzieli się na Instastories.
Znana z ciętego języka oraz odważnych komentarzy Lipińska nigdy nie miała problemu z mówieniem tego, co myśli. Swoimi prowokacyjnymi uwagami podzieliła internautów na tych, którzy z podziwem i sympatią śledzą jej poczynania w sieci oraz tych, którzy są zniesmaczeni postawą celebrytki.
Tym razem w rozmowie z Pudelkiem Lipińska przyznała, że wierzy w sentymentalne pojęcie romantyzmu i nie jest fanką przygód na jedną noc:
Jestem obrzydliwie romantyczna. Ja muszę osobę poznać i ona musi poznać mnie. Nie wiem jak to jest, że poznajesz kogoś i idziesz z nim do łóżka. Dla mnie to jest obrzydliwe - wyznała bez ogródek. Ja nie oceniam, jeśli ktoś tak potrafi, zwłaszcza kobieta, to ja jestem pełna podziwu - dodała na swoją "obronę".
Celebrytka opowiedziała także o rodzinnym wyjeździe na Malediwy, gdzie towarzyszyła jej między innymi mama, której zdjęcie zgrabnego ciała Blanka opublikowała na Instagramie:
Mama jest ostrą sztuką. Chciałabym mieć takie ciało w wieku 50 lat, jakie ona ma w wieku 60 lat - zachwalała mamę.
W rozmowie zdradziła również, które części erotycznej trylogii najbardziej przypadły do gustu jej rodzicom. Przekonajcie się!
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!