Blanka Lipińska i Baron po dramatycznym rozstaniu odnowili swoją znajomość i, jak przekonują, są teraz "przyjaciółmi". Niedawno Baruś zaskoczył swoją byłą ukochaną bukietem kwiatów w imieniny, a później bawił się wraz z nią na imprezie u ich wspólnej znajomej z Konstancina.
Towarzyskie, "przyjacielskie" spotkania tych dwojga ostatnio bardzo się intensyfikują... Jak wynika z naszego instagramowego śledztwa ostatnio muzyk sprawił autorce książek erotycznych solidny kawał mięsa... Wegetarianin Baron odwiedził jeden ze stołecznych lokali, w którym można kupić pastrami, a jego zdjęcie ze zdobyczą wylądowało na instagramowym profilu knajpy.
Nie trzeba było długo czekać aż to samo pastrami pokaże na swoim profilu Blania, która oczywiście zachwycała się jego smakiem. Żeby nie było żadnych złudzeń co do tego skąd pochodzi przysmak, Lipińska oznaczyła na InstaStory tę samą restaurację, w której wcześniej był Baruś.
Właśnie w taki sposób kawał mięcha "zdradził" kolejną, intymną schadzkę byłych kochanków...
Jak myślicie, dlaczego Blanka i Baron już nie chwalą się swoimi spotkaniami na InstaStory tylko zachowują dyskrecję?