Blanka Lipińska należy do grona osób, które są dość aktywne w sieci. Gdy więc na dłuższy moment zniknęła z mediów społecznościowych, obserwujący wyraźnie zamartwiali się o jej los. Teraz okazuje się, że stał za tym poważny powód, o czym sama zainteresowana poinformowała w social mediach.
Blanka Lipińska w szpitalu. Zdradziła, co się stało
Na profilu Blanki Lipińskiej pojawiło się niepokojące zdjęcie, które było jednak odpowiedzią na to, dlaczego ostatnio zniknęła z sieci. Pokazała na nim dłoń z wbitym wenflonem, a kontekst wyjaśniła w krótkim wpisie. Dowiadujemy się z niego, że celebrytka przeszła operację kręgosłupa i z tego powodu na razie robi sobie przerwę od Instagrama.
Kochani, żyję. Wczoraj miałam operację kręgosłupa, więc chwilę mnie tu nie będzie - przekazała.
Zobacz także: Blanka Lipińska ogłasza, że ROZPUŚCIŁA KWAS w całej twarzy! "Teraz pani doktor to naprawia"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka nie poinformowała, czy wspomniana operacja była planowana wcześniej, ani jak długo będzie trwać jej rekonwalesencja. W przeszłości wspomniała już natomiast, że miewa problemy z kręgosłupem i ma nadzieję, że uda jej się obyć bez poważnego zabiegu.
Moje plecy mają się fatalnie. Przepuklina w odcinku lędźwiowym i wybity krążek. Lekarze starają się zrobić tak, żeby nie było operacji - wyjaśniała w rozmowie z Pomponikiem.
Pudelek życzy szybkiego powrotu do zdrowia.