Blanka Lipińska pod koniec 2021 roku przeprowadziła się do swojego pierwszego mieszkania, które kupiła. Po remoncie, który regularnie relacjonowała w mediach społecznościowych, zostały dość oryginalne wnętrza. Blanka zadecydowała, że w większości jej mieszkania będzie dominował czarny kolor. Pisarka prezentując swoje nowe gniazdko w social mediach, porównywała sypialnię do mauzoleum.
W rozmowie z Pudelkiem Blanka przekonuje, że nie rozumie, dlaczego czarny kolor ścian miałby być przygnębiający. Zapewnia, że jej mieszkanie jest bardzo słoneczne oraz przytulne. Lipińska jest także minimalistką w kwestii dodatków. Blanka nie kolekcjonuje bibelotów ze względu na swoją alergię.
Czarne mieszkanie jest zaje*iste, nie jest depresyjne. Nie wiem, dlaczego czarny kolor ma powodować depresję. Mam astmę, więc nie mam za dużo rzeczy, żeby nie zbierać kurzu. Na wierzchu nic nie ma. Jak się posprząta, wygląda, jakby nikt tam nie mieszkał.
Jest jednak w jej mieszkaniu kilka pamiątek. Jedną z nich jest koronkowa kaczka, którą celebrytka dostała od... Barona.
Nie ma dodatków i bibelotów. Stoi jedynie czarna kaczka, Jakub. Dostałam ją od Barona na walentynki. Nie wyrzucam prezentów.
Myślicie, że to z grzeczności czy z sentymentu?