Blanka Lipińska podbiła rodzimy show biznes jako pornopisarka. Mimo że jej książki, jak również nakręcone na ich podstawie filmy, są uznawane przez krytyków za koszmarne, sama zainteresowana nie przejmuje się nieprzychylnymi opiniami i dalej monetyzuje swój sukces.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celebrytka prężnie działa również jako influencerka, a na samym Instagramie śledzi ją prawie milion użytkowników. Oprócz relacjonowania zagranicznych wyjazdów, czy jak to było niedawno, psioczenia na linie lotnicze, Blanka chętnie odpowiada na pytania fanów, również te dotyczące jej ingerencji w urodę.
ZOBACZ: Blanka Lipińska odpowiada na przytyki, że poprawiała policzki i przekonuje: "One są naturalne"
Blanka Lipińska nigdy nie wstydziła się przyznać, że jej świetny wygląd jest zasługą chirurgów plastyków, jak również lekarzy medycyny estetycznej. Podczas najnowszego Q&A, które zorganizowała, jeden z fanów zwrócił uwagę na jej usta, które są mniejsze.
Rozpuściłaś sobie usta? Są dużo mniejsze niż kiedyś? Zamierzasz jeszcze powiększyć? - spytał jeden z użytkowników.
Blanka szybko rozwiała wątpliwości i przyznała, że na jakiś czas całkowicie zrezygnowała z ostrzykiwania się kwasem. Ten niestety migrował po jej twarzy.
Rozpuściłam cały kwas w twarzy. (…) Niestety, tak jak mówiłam na live o medycynie estetycznej, kwas mi migrował, czyli przesunął się z miejsca, gdzie został podany. Teraz pani doktor naprawia, co by było ładnie. Długa droga przed nami. Dopiero za kilka miesięcy będzie tak, jak obie chcemy - odpowiedziała.
Zmiana jej służy?