Blanka Lipińska nigdy nie ukrywała, że zainwestowała sporo pieniędzy w swój wygląd. Celebrytka otwarcie przyznała, że przeszła operację wycięcia torebek tłuszczowych z policzków, wolumetrię twarzy, zmieniła kształt żuchwy, a także powiększyła usta i piersi. W ostatnich miesiącach autorka "365 dni" skorygowała też zgryz i wydłużyła sobie zęby. Lipińska z nieskrywaną satysfakcją zdradziła, że na wszystkie zabiegi wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Okazuje się, że mimo sporych nakładów finansowych nie wszystko wygląda idealnie. W sobotę Blanka otworzyła się przed fankami w temacie wycięcia torebek tłuszczowych z policzków i konsekwencji tej operacji.
Wróciliście z pytaniami na temat wycięcia torebek tłuszczowych w policzkach. Czy warto i czy polecam. Słuchajcie, ja to zrobiłam, jak miałam 26 lat - moim zdaniem to było za późno - wyznała Blanka. Lekarz zresztą też mi powiedział, że to się robi grubo przed trzydziestką, żeby skóra się zdążyła naciągnąć z powrotem.
Czy zdążyła mi się skóra naciągnąć? Nie! Słuchajcie, ja mam tutaj za dużo skóry, zresztą jak pochylam twarz, to mi się tu skóra marszczy, dlaczego? - zapytała Lipińska, demonstrując pomarszczoną nieco skórę. A no dlatego, że kiedyś tu miałam więcej, więc to było napięte. Czy żałuję? Absolutnie nie, bo moim większym marzeniem od tego, żeby mi skóra nie wisiała, było to, żeby mi się zapadły policzki. Ale to musicie mieć tego świadomość, że wam może ta skóra wisieć! No bo tu wam naturalnie wypełniał ten tłuszcz, więc to zależy od was, czy się na to zdecydujecie - wyjaśniła.
Następnie Blanka wymieniła kilka opcji umożliwiających usunięcie luźnej skóry.
Czy jest jakiś sposób na to wiszenie skóry? No lifting ewentualnie, bo ani nici wam tego nie pociągną, ani wolumetria kwasem hialuronowym, być może nici haczykowe by to pociągnęły, ale ja się jeszcze boję nici haczykowych, więc ich jeszcze nie robiłam, tak więc nie mogę powiedzieć, jakie są efekty - wyznała celebrytka.
Lipińska szybko dodała, że nie żałuje operacji.
Ale słuchajcie – ja wiedziałam o tych wszystkich rzeczach, zanim zdecydowałam się na operację i zdecydowałabym się jeszcze raz. Ja jej kompletnie, absolutnie nie żałuję, ale musicie sobie zdawać z tego sprawę, że z czasem wasza skóra traci jędrność i działa na nią grawitacja, i tutaj wam się mogą pojawić chomiki albo żaluzje, tak jak u mnie, bo zostaje wam za dużo skóry, która się nie zbiegła - w moim przypadku się nie zbiegła i potem sobie zostajecie z taką dyndającą skórą. To wszystko, wiecie, życie to sztuka wyboru - podsumowała filozoficznie.
Na koniec Blanka postanowiła przestrzec młode osoby, by nie podejmowały zbyt szybko decyzji o operacji.
Moje drogie, zastanówcie się nad tym bardzo poważnie, bo wasza twarz zmienia się, bardzo ważne w tym, jak wygląda wasza twarz, jest wasz zgryz i to, jakie macie zęby. I to każdy ortodonta wam powie, że układ szczęki i żuchwy jest niezwykle ważny dla owalu twarzy, więc czasami wystarczy korekta zgryzu, a czasami to się samo zmieni z wiekiem. Tak że moje kochane dziewczynki, czy warto od razu sięgać po chirurgię plastyczną? No nie! - zakończyła.