Blanka Lipińska i Baron na początku 2020 roku skupili na sobie uwagę wszystkich mediów, gdy potwierdzili krążące od dłuższego czasu plotki na temat ich związku. Poronopisarka i juror "The Voice of Poland" regularnie dzielili się z internautami swoją codziennością, relacjonując niemalże każdą wspólną chwilę. Niestety sielanka nie trwała długo, bo skończyła się po 225 dniach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baron nie był długo singlem: niedługo później zaczął się spotykać z Sandrą Kubicką, z którą, o dziwo, jest do dziś. Gitarzysta niechętnie wypowiada się na temat byłej dziewczyny, jednak ta od czasu do czasu lubi wrócić pamięcią do ich krótkiej, aczkolwiek intensywnej relacji.
Blanka Lipińska wbija szpilę Baronowi
Blanka Lipińska od jakiegoś czasu jest związana z tajemniczym Pawłem. Nie pokazuje go na Instagramie i jak sama przyznaje, nie jest on tak popularny, jak ona, co bardzo sprzyja rozwijaniu tej relacji. Niemalże w każą niedzielę autorka "365 dni" organizuje Q&A na Instagramie. Nie było inaczej tym razem. Jedna z fanek zapytała, czy "będąc gwiazdą, tworzenie związku z normalną osobą ułatwia, czy utrudnia życie". Blanka szybko odpowiedziała i przy okazji wbiła szpilę Baronowi, cierpko wspominając ich związek.
Mnie osobiście ułatwia. Przeżyłam medialny związek (na własne życzenie) i było to straszne i bardzo pouczające doświadczenie. Myślę, że gdyby nie ono, nie umiałabym docenić tego, co aktualnie mam i z kim jestem. Wcześniej wydawało mi się, że osoba medialna lepiej mnie zrozumie. Myliłam się, to nie jest kwestia tego, czy jesteś medialny, tylko jaki jesteś. Oczywiście są takie sytuacje, które dla mnie są normalne, a P. nie wie, co ma zrobić. Ale są na tyle nieistotne, że nie zwracam na nie uwagi, albo zamieniam je w żart - podsumowała.
Myślicie, że Baronowi będzie przykro?