Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Blanka Lipińska ZAGRODZIŁA dzieciom dojście do drzwi mieszkania. "Może im to trochę utrudni życie"

654
Podziel się:

Blanka Lipińska zdecydowanie nie należy do fanek halloweenowych zabaw. Przez cały wczorajszy dzień próbowała odizolować się od dzieci domagających się cukierków. Uczyniła to w zdecydowanie nieszablonowy sposób.

Blanka Lipińska ZAGRODZIŁA dzieciom dojście do drzwi mieszkania. "Może im to trochę utrudni życie"
Blanka Lipińska nie świętuje Halloween (AKPA, Instagram)

Halloween staje się w Polsce coraz popularniejszym świętem. Ostatnie dni października poświęcone są tematycznym zabawom i przebieranym imprezom, na których można wcielić się w wymarzoną postać. Nadciągający zza oceanu trend oczywiście podłapali przedstawiciele rodzimego show-biznesu. W tym roku jeszcze liczniej niż zazwyczaj udostępniali fotki, na których zaskakiwali swoimi wcieleniami, w mniej lub bardziej udany sposób upodabniając się do filmowych bohaterów i zagranicznych gwiazd.

W odróżnieniu od świętujących wczoraj przebierańców, zdecydowana większość osób wolała pozostać w domowych pieleszach, wyciszając się przed dniem Wszystkich Świętych. Wizyta małoletnich domokrążców niejednego może wytrącić z równowagi. W związku z tym naczelna przeciwniczka Halloween, jaką okazała się Blanka Lipińska, postanowiła zafundować sobie wymarzony spokój.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Blanka Lipińska o współpracy z Natalią Janoszek

Blanka Lipińska odcina się od Halloween po zdarzeniach z zeszłego roku

Nie wszyscy zachwycają się wymyślnymi strojami, wyciętymi dyniami i latarenkami nieodłącznie kojarzącymi się z jesiennym świętem. Są również tacy, którzy wręcz unikają jak ognia otwierania drzwi nieznajomym zadającym słynne pytanie: "cukierek czy psikus?". Blanka Lipińska dołączyła do tego grona po traumatycznych przeżyciach z poprzedniego Halloween.

Dzieci nie obchodzi to, czy ty obchodzisz Hallowen, czy nie obchodzisz. W zeszłym roku wymazali mi całe drzwi kisielem i obsypali mąką. (...) Sprzątaczka nie mogła tego posprzątać. Chyba ze cztery razy myła drzwi - opowiedziała w instagramowej relacji.

Autorka "365 dni" znalazła sposób na naprzykrzających się przebierańców. Ustawiła przed drzwiami swojego mieszkania zakaz wjazdu, na którym zawiesiła kartkę o treści "Prosimy nie dzwonić i nie pukać do drzwi". Wzmocniła swój komunikat informacją załączoną również bezpośrednio na drzwiach.

W tym roku zabezpieczyliśmy się i tak wygląda wejście do mojego mieszkania. Czy to w czymś pomoże? Nie sądzę. Niestety. Może im trochę utrudni życie. Natomiast chciałabym wystosować apel do rodziców bąbelków, którzy dzisiaj puszczą bąbelki, żeby się świetnie bawiły. Uprzedźcie może dzieci, że nie wszyscy muszą chcieć się bawić i to nie jest święto przymusowe, tylko dobrowolne - dodała 38-latka.

Blanka Lipińska odpowiedziała na krytykę internautów

Część obserwatorów profilu społecznościowego pisarki wyraźnie zainspirowała się pomysłem autorki poczytnych erotyków, rozmyślając nad wdrożeniem takiego rozwiązania na klatce schodowej przy okazji kolejnego Halloween. Gwiazda zamieściła komentarz świadczący o tym, że metoda okazała się skuteczna.

Niektórzy internauci zabrali jednak całkowicie odmienny głos, odbierając jej postępowanie jako wyraz czystej złośliwości.

Jak możesz być taką wredną babą, by odgradzać się od dzieci czymś takim? - zaatakował publicznie jeden z użytkowników Instagrama.

Blanka Lipińska nie dała się sprowokować, spokojnie odpowiadając, że "sama nie wie, skąd wzięła się u niej taka potrzeba izolacji".

Wyszedł jej ten psikus?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(654)
WYRÓŻNIONE
Kal
rok temu
Dobrze zrobiła
Polska
rok temu
I dobrze zrobila ,w uk mamy dynie przed drzwiam ci ktorzy obchodza Halloween i dzieciaki wiedza gdzie mozna pukac
TakaPrawda
rok temu
I bardzo dobrze zrobiła! NIE KAZDY OBCHODZI TAKIE „SWIETO”… -.-
Mimi
rok temu
Mam 4 dzieci a najmłodsze ma roczek. Zostawiłam na domofonie i dzwonku do drzwi karteczkę „proszę nie dzwonić. Dziękuję.” , bo usypiałam ząbkującego malucha. Oczywiście nikt nie dzwonił, wszyscy WALILI do drzwi. Nie mam nic przeciwko ale wnerwia mnie gdy ci sami młodzi ludzie mijają cię w windzie, w sklepie, na klatce itd. i ani be ani me a wczoraj tacy uroczy i świetnie wychowani.
Ma racje
rok temu
I ma racje. Dla mnie to glupie amerykanskie swieto. Mamy swoje tradycje a nie wszystko ze stanow sciagane...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (654)
Abc
3 tyg. temu
Ja bym aż takiego cyrku nie robił, nie wszyscy sobie życzą takich wizyt więc jestem zdania że taka kartka na drzwiach że nie życzy sobie takich wizyt by wystarczyła, a ta barierkę jeszcze kupiła i się chwali. W ogóle kto to jest
😎😎😎
rok temu
Ja mam rolety i trzy psy szczekające 😄
gisc
rok temu
i ma racje
Dita
rok temu
Ja akurat przygotowałam trochę cukierków dla dzieciaków, ale doskonale ja rozumiem i nie widzę w tym zachowaniu nic nagannego.
Edward
rok temu
Sprzątaczka........
Asia
rok temu
Współczuję teraz dzieciom nie mają łatwo teraz substytutem dziecka są koty psy i stare babki które udają słodkie małe dziewczynki czas dorosnąć Blanka też była kiedyś dawno temu dzieckiem a teraz jest już dojrzałą kobietą która mogłaby sobie przypomnieć jak to było kiedyś kiedy była mała chyba że już nie pamięta albo jeszcze nie dorosła
Talia
rok temu
A ja otwierałam drzwi i mówiłam: "Ani cukierek, ani psikus. Nie obchodzę Halloween." I obyło się bez psikusów.
Meg
rok temu
Bo w Polsce oczywiście wszystkie święta na smutno, Boże Narodzenie smutno bo w stajence, bo zimno. Zmartwychwstanie bo ukrzyżowany, cierpiał...no wiadomo, ale w zamyśle nas zbawił. Dajcie dzieciom trochę radości, myślę, że sama kartka by wystarczyła, a tych niewychowanych i to nie powstrzyma.
Daniela
rok temu
Jak tym rodzicom tak nie wstyd puszczać swoje dzieci na te cukierkowe żebry i zakłócanie spokoju obcym ludziom? Niektórzy w ten wieczór chcą się wyciszyć przed świętem zmarłych i mieć spokojny wieczór w zadumie
Leonia
rok temu
Jak nie lubię Blani, tak tu zgadzam się z nią w 100%. Też mam dosyć tego bezchołowla. Z roku na rok coraz więcej tych grup rozwrzeszczanych dzieciaków chodzi i łupią w te drzwi co chwilę, bez jakiegokolwiek poszanowania czyjegoś prawa do ciszy, spokoju i nieobchodzenia tego całego halloween
KateM
rok temu
Bardzo dobrze zrobiła. Brama u moich dziadków, w mocno sędziwym wieku, została cała obrzucona jajkami. Dziadkowie już spali i nawet nie znają Halloween, kiedy odwiedziły ich te "cudowne" poprzebierane dzieciaczki. A my o 8 rano we Wszystkich Świętych musieliśmy szorowac bramę, żeby nie było syfu w nasze prawdziwe święto
mnbvccx
rok temu
nie rozumiem dlaczego dzieci nie chodzą po domach w ostatki przecież to nasza tradycja
Mila
rok temu
Prawidłowa reakcja. Dla mnie na przykład okres 1-2listopada jest czasem gdzie chciało by się wyciszyć, zreflektowac, pomyśleć o tych którzy już odeszli. Ogólnie, jest czasem raczej duchowym i tak bym wolała go spędzać, aniżeli na zabawie czy radosnym kontekście, nawet jeśli dotyczyło by to tylko (cudzych) dzieci. Kto się chce bawić w halloween, czynić ten czas zabawą to niech się bawi pod własnym dachem. Tak byłoby najuczciwiej ;)
lol
rok temu
jezeli ie chciala sie w to bawic to miala prawo do tego. nie am co ofery robic. u nas jest to cos nowego i nie kazdemu musi sie podobac wydawanie hajsu na cukierki dla obcych dzieci. dla mnei nie ma problemu ale eni widze tez problemu w tym jak ktos nie chce sie w to bawic. dajci zyc
...
Następna strona