Przez ostanie miesiące Blanka Lipińska nie mogła narzekać na nudę. Kalendarz zapracowanej celebrytki wypełniały obowiązki związane z tworzeniem nowego materiału literackiego, opowiadającego historię pisarki i rockowego gitarzysty. Dodatkową atrakcją było urządzanie nowego warszawskiego apartamentu oraz regularne dzielenie się efektami idących pełną parą prac remontowych w mediach społecznościowych.
Fanów nie zdziwiło zatem, że tak liczne doznania przytłoczyły spragnioną wakacji Blankę, która aby uciec od stresującej codzienności, udała się na egzotyczny wypoczynek. O dziwo celem podróży okazało się meksykańskie Tulum, w przeszłości negatywnie ocenione przez wybredną Lipińską. Stęskniona za promieniami słońca pisarka zdecydowała się jednak dać drugą szansę popularnej wśród gwiazd miejscówce.
Tulum zaskarbiło sobie sympatię pisarki między innymi dzięki rajskim plażom. Lipińska zafundowała sobie nadmorską sesję zdjęciową, pozując topless na meksykańskim piasku. Nowo opublikowana fotka przestawia Blanię, która rzuca refleksyjne spojrzenie w stronę wody i zasłania półnagie ciało, jednocześnie eksponując ozdobioną tatuażami rękę.
Myślicie, że Blanka zagości w Tulum na dłużej?
Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące