Matthew Perry zmarł 28 października 2023 r. Serialowy Chandler z "Przyjaciół" od lat mierzył się z uzależnieniami od używek, jednak w ostatnim czasie miał wychodzić na prostą. Aktor został znaleziony martwy w wannie z hydromasażem w swoim mieszkaniu. Na miejscu nie znaleziono narkotyków, wykluczono też udział osób trzecich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matthew Perry został upamiętniony fundacją
Śmierć Perry'ego jest ogromnym ciosem dla jego bliskich oraz fanów serialu "Przyjaciele". Miliony osób na świecie pokochały Chandlera Binga za jego poczucie humoru, szczerość i pewną nieporadność. Rodzina aktora chce, aby jego dziedzictwo wykraczało poza serialowe wspomnienia, dlatego na początku listopada do życia powołana została fundacja imienia aktora.
W duchu zaangażowania Matthew Perry'ego w pomoc innym zmagającym się z chorobą uzależnienia, wyruszamy w podróż, aby uhonorować jego dziedzictwo. Założyliśmy Fundację im. Matthew Perry'ego, kierując się jego własnymi słowami i doświadczeniami oraz kierując się jego pasją do zmiany życia tak wielu osób, jak to możliwe - można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu organizacji.
Fundację można wspierać za pośrednictwem strony internetowej. Głównym fundatorem inicjatywy jest National Philanthropic Trust.
Niełatwe życie Matthew Perry'ego
Perry był transparentny w swojej walce z uzależnieniami, czym inspirował innych borykających się z nałogami. O walce z używkami pisał między innymi w wydanej rok temu autobiografii "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz". Aktor poruszył w niej temat nie tylko narkotyków, ale również zdrowia psychicznego.
Do końca życia zmagał się z depresją i stanami lękowymi. Jak podał serwis Page Six, w domu, w którym zginął Perry, znaleziono antydepresanty oraz leki przeciwlękowe.