Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|

Bliźniaczki zostały rozdzielone i SPRZEDANE tuż po narodzinach. Odnalazły się za sprawą TikToka po 19 LATACH!

45
Podziel się:

Amy i Ano to pochodzące z Gruzji bliźniaczki, które rozdzielono po porodzie. Dziewczyny odnalazły się po 19 latach za sprawą filmiku udostępnionego w mediach społecznościowych. Ich historia chwyta za serce.

Bliźniaczki zostały rozdzielone i SPRZEDANE tuż po narodzinach. Odnalazły się za sprawą TikToka po 19 LATACH!
Amy i Ano odnalazły się po latach (Instagram)

W mediach społecznościowych nie brakuje emocjonalnych historii osób, których życie może być gotowym scenariuszem na film. Niewątpliwie jedną z nich są losy Amy i Ano, czyli bliźniaczek, które zostały rozdzielone po narodzinach. Widzowie mieli okazję poznać dziewczyny m.in. w programie "Kobieta na krańcu świata".

Pochodzące z Gruzji Amy i Ano zostały rozdzielone po urodzeniu. Odnalazły się dopiero po 19 lat i to za sprawą filmiku w sieci. Kilka lat temu jedna z nich otrzymała od znajomego nagranie z TikToka z dziewczyną, która była do niej zaskakująco podobna. Różnicą były tylko niebieskie włosy. Znajomy Ano myślał nawet, że ta zdecydowała się przefarbować.

Bliźniaczki odnalazły się po 19 latach. Rozdzielono je przy porodzie

Po zobaczeniu nagrania Ano postanowiła odnaleźć dziewczynę, która wyglądała niemal indetycznie jak ona. Gdy już się to udało, dziewczyny nawiązały ze sobą kontakt internetowy. W trakcie jednej z rozmów Amy i Ano dowiedziały się, że są bliźniaczkami. W programie Wojciechowskiej same przyznały, że dorastały z myślą, że ich przeszłość może mieć drugie dno.

Przez całe życie sądziłam, że jestem jedynaczką. Mama opowiadała mi, że gdy miałam 3-4 lata przyszłam do niej i powiedziałam, że mam siostrę bliźniaczkę. Matkę zatkało, nic nie dała po sobie poznać. Ale ja przez całe dzieciństwo kogoś szukałam - wyznała Ano przed kamerami w programie "Kobieta na krańcu świata".

Już kiedy byłam nastolatką, zaczęłam myśleć, że mogę być adoptowana, bo zawsze czułam, że nie jestem tam, gdzie powinnam być - dodała Amy.

Według medialnych ustaleń, matka Amy i Ano z powodu nieujawnionych komplikacji porodowych zapadła w śpiączkę. Wówczas partner kobiety, przekonany, że nie jest ojcem biologicznym dziewczynek, zdecydował się sprzedać je na czarnym rynku. To wtedy Amy i Ano trafiły do rodzin mieszkających w różnych częściach Gruzji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(45)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Agnieszka D.
2 miesiące temu
Ludzie, myślcie. Wyglądają inaczej bo mają na zdjęciach różne kolory włosów a przede wszystkim brwi, co bardzo zmienia twarz. Na ostatniej focie widać że są bardzo podobne. Idę obejrzeć ten odcinek, niesamowita historia.
And let me co...
2 miesiące temu
Masakra, nie wyobrazam sobie tego. Ciekawe czy dotarly do biologicznej matki i czy jej partner ponisl knsekwencje?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Tomi
2 miesiące temu
Na 3,5 mln mieszkańców Gruzji ponad 100.000 matek szuka swoich dzieci. Po urodzeniu dzieci słyszały, że dziecko zmarło i od razu je pochowano. Dla bardziej niedowierzających mieli przygotowane zamrożone zwłoki noworodka. Rodzice, którzy kupowali dziecko, byli przekonani, że dostają dziecko, którego rodzice się zrzekli a płacą aby przyspieszyć procedurę. Sprawę nagłośniła gruzińska dziennikarka. Niezwykle smutny odcinek, ukazujący jak niektórzy całe życie opłakują swe dzieci, jak lekarze bez skrupułów uczestniczyli w tym okrutnym procederze
aga
2 miesiące temu
To w Gruzji mozna tak sobie sprzedać dzieci jak mataka jest w spiaczce albo umarła? Nie ma tam jakiejś ewidencji dzieci? Przykra sprawa
Wwww
2 miesiące temu
Niby jak sprzedał? Człowiek znika i nikt go nie szuka? Jakby zabił, a nie sprzedał, to też by nie szukali gdzie dzieci zniknęły? Dzicz.
Gość
2 miesiące temu
Młodych to może dziwić ale wystarczy się zainteresować tematem i poczytać w europie też to miało miejsce
Taka prawda
2 miesiące temu
No i super że się odnalazły. Niektórzy prawie całe życie szukają rodzeństwa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (45)
Gburia
2 miesiące temu
W ogóle nie podobne do siebie, inne usta, oczy, nosy...
stah
2 miesiące temu
Przecież już o tym pisaliście
.6.
2 miesiące temu
Nikt normalny nie oddaje dzieci do adopcji co widac po tych dziewczynach
Gość
2 miesiące temu
Siema dla zwiekszenia zasięgów a ludzie lykaja wszystko jak pelikany
Gosc
2 miesiące temu
Takie pogubione widac z powodu przezyc
Twój nik
2 miesiące temu
Taaa, czyli to jedna z tych historii?? Która nigdy się nie wydażyła? A ludzie wierzą w takie bajki 🤦🏻🧌🧌🤦🏻
Tomek
2 miesiące temu
Po ich wyglądzie widać że zbyt dobrze w głowach nie mają co potwierdza że łączą je więzy krwi ...
Ewa
2 miesiące temu
Wszystkiego najlepszego mamusi 😡
mnhj
2 miesiące temu
polskie dzieci tez sprzedaja za granicę
boom
2 miesiące temu
Straszna historia, ale tu, na szczescie, z happy endem. Jedna mysl mi sie nasuwa, skoro, jak tu ktos pisze, ze to "normalny" kryminalny proceder w Gruzji, to ja bym na miejscu wszystkich polskich matek raczej uwazala, gdy sie wami i waszymi ciazami zajmuja lekarze i pielegniarki z tamtego kraju!! Kto wie, co oni tutaj kombinuja. Trzymajcie reke na pulsie!
4B na zawsze
2 miesiące temu
Facet zabrał dzieci i sprzedał. Nigdy przenigdy nie ufajcie żadnym samcom. Źli są do szpiku kosci
Marianna
2 miesiące temu
Trudno doszukać się podobieństwa i nie chodzi tu o kolor włosów czy brwi,mają inne twarze.To fikcyjna historia,stworzona dla kariery.
Dariusz
2 miesiące temu
Już po samym wyglądzie można poznać ich orientację seksualną. Heteroseksualne to one nie są
Tweety
2 miesiące temu
Proceder handlu ludźmi, dziecmi jest na porządku dziennym. Trzeba wiedzieć gdzie szukać.