Magdalena Boczarska zagrała główną rolę w najnowszym filmie produkowanym przez Piotra Woźniak-Staraka, Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Mąż Agnieszki Szulim niedawno zdradził kulisy pracy nad tym obrazem.
Zobacz: Piotr Woźniak-Starak o Sztuce kochania: "Próby były w naszej kuchni, oczywiście za zgodą żony!"
Boczarska, która otwarcie przyznaje, że nie ma problemu grać w rozbieranych scenach, zapewnia, że na swoim koncie ma wiele ról. Dodała, że wyzwaniem było dla niej zagranie postaci od 18 do 55 roku życia. Aktorka zachwalała również pracę nad produkcją, twierdząc, że wszystkie sceny mieli przepracowane:
Mam trochę ról na koncie i po raz pierwszy brałam udział w takiej produkcji. Wszystkimi sposobami próbowaliśmy dowiedzieć się jak najwięcej o postaciach. Wszystko mieliśmy przepracowane. W przypadku grania jednej postaci, zagrać kogoś od 18 do 55 roku życia, to w każdym okresie mogę odnaleźć coś dla siebie. Widz się utożsamia się z bohaterem, kiedy go nie ma, widz gubi się.