W ostatnich miesiącach jedyną osobą z nazwiskiem Linda, która podbijała nagłówki kolorowej prasy, była początkująca aktorka i fanka przyciągających uwagę makijaży Aleksandra - córka Bogusława. Jej ojciec w międzyczasie zdążył odpocząć nieco od medialnego zgiełku i teraz wrócił ze zdwojoną siłą, dając szczery wywiad Małgorzacie Domagalik na Kanale Sportowym. Rozmowa ciągnęła się przez prawie dwie godziny, ale nietrudno zgadnąć, który fragment dyskusji będzie wielokrotnie powielany przez media w nadchodzącym czasie.
W szczerej rozmowie z Domagalik Linda stwierdził otwarcie, że uważa Kościół katolicki za najgorszą rzecz, jaka kiedykolwiek przydarzyła się Polsce. Legenda kina twierdzi, że instytucja ta wpierw odebrała Polakom zdolność samodzielnego myślenia, a teraz robi co może, aby tylko utrzymać swój status quo na niekorzyść społeczeństwa.
[Kościół katolicki] tu wszedł i rozpie***ł nasz kraj. Kościół rozwalił ten kraj, ogłupiając ludzi. Przecież lepiej było odprawiać msze po łacinie, żeby nikt niczego nie rozumiał. Lepiej było nie tłumaczyć 'Biblii', bo jeszcze ludzie dowiedzieliby się, że piekło zostało wymyślone. A tak można było zarabiać na odpustach. Kościół po prostu utrzymuje głupotę w tym kraju - burzy się Linda.
Linda zaznaczył przy tym, że sam identyfikuje się jako osoba wierząca. Nie chce mieć jednak nic wspólnego Kościołem, ponieważ jest święcie przekonany, że nie jest mu on potrzebny do kontaktowania się z Bogiem.
Przede wszystkim Bóg jest w miłości. Nie ma go natomiast na pewno w Kościele.
Będzie burza?
Przypomnijmy: Potępiające rozwody Ordo Iuris ROZPADŁO SIĘ przez PŁOMIENNY ROMANS?!: "Wściekły mąż pobił wiceprezesa"