Życie żon wziętych piłkarzy ma to do siebie, że zmuszone są mieszkać tam, gdzie zostanie wysłany w ramach kontraktu ich ukochany. Przykładowo Borucowie ostatnie lata spędzili w Wielkiej Brytanii.
Niedawno okazało się, że Artur Boruc podpisał roczny kontrakt z klubem Legia Warszawa, a co za tym idzie, wraz z rodziną wrócił do Polski. W efekcie sportowca, jego ukochaną i trójkę pociech można teraz przyuważyć na stołecznych ulicach. Paparazzi udało się już kilkukrotnie sfotografować cały klan podczas przechadzki po Warszawie.
Sara Boruc "przy okazji" nagrywania codziennych InstaStories zdążyła już zaprezentować światu ich nowe "cztery kąty". Borucowie zamieszkali w apartamencie z imponującym widokiem na Pałac Kultury i Nauki.
W środę Sara dla odmiany pochwaliła się nie wnętrzem luksusowego mieszkania ani swoim selfie, a zdjęciem siostry. Celebrytka postanowiła w ten sposób zareklamować swoją autorską biżuterię. Choć zdjęcie przedstawia brzuch, dekolt i jedynie część twarzy Nadii, fani dostrzegli w siostrze Sary podobieństwo do... Mariny Łuczenko.
Myślałam, że to Marina - napisała jedna z internautek, tłumacząc, co łączy obie panie: Usta, uśmiech, serio ja to widzę...
Rzeczywiście! - wtórowała jej inna.
Wspólnych elementów w urodzie siostry i byłej przyjaciółki nie dostrzega jednak sama mama Oliwii, Amelii i Noah, która od pewnego czasu jest skonfliktowana z ukochaną Wojtka Szczęsnego. W kwietniu rodzice Liama nieoczekiwanie odobserwowali Sarę na Instagramie, co zaskoczyło ponoć ją samą.
A przypomnijmy, że jeszcze parę lat temu Sara Boruc i Marina Łuczenko uchodziły za najlepsze showbiznesowe przyjaciółki. Chętnie chwaliły się swoją relacją w mediach społecznościowych, często można było również spotkać je podczas wspólnych wyjść. Wszystko zmieniło się jednak, gdy Sara wyruszyła na podbój branży muzycznej, co ponoć niespecjalnie spodobało się jej Marinie.
Przypominamy: Sara Boruc gorzko o przyjaźni z Mariną: "Nie mamy kontaktu. Od jakiegoś czasu to było UDAWANE"
Hm, z której strony? - odpisała więc na komentarz lekko poirytowana 35-latka, "stając w obronie" siostry.
Myślicie, że rzeczywiście siostra Sary nieco przypomina jej byłą przyjaciółkę?