Mariola Bojarska-Ferenc, do niedawna tylko trenerka fitness, obecnie również "szafiarka 50+", jakiś czas temu postanowiła zostać pisarką. Okazuje się, że nie ograniczy się tylko do jednej książki. Już pracuje nad kolejną. Chwali się, że na taki poradnik czekają tysiące czytelniczek. Ma to być kompendium wiedzy dla kobiet po 50. roku życia. Za wzór stawia oczywiście siebie.
Chcę zachęcić te pięćdziesiątki, żeby nie rezygnowały z siebie, jestem takim przykładem osoby, która pokazała, że warto było zainwestować w siebie wcześniej, jak byłam młodą dziewczyną, żeby dzisiaj trochę odcinać kupony. Dzisiejsza pięćdziesiątka nie jest taka jak kiedyś. Kobiety dojrzałe potrzebowały takiego wsparcia, ruszenia ich z kanap, przypomnienia im, że muszą poświęcić czas dla siebie, że muszą zadbać o siebie, że muszą być egoistkami.
_
_
_
_
Źródło: Newseria Lifestyle