Mariola Bojarska-Ferenc przy każdej okazji zapewnia, że czuje się młodo. Jak sama mówi, "góra na 30 lat". Ostatnio wyznała, że powiedziała swojemu synowi, że "umrze w mini i skórze". Chwaliła się też, że "współlokator jej syna ma ją za siostrę". Dopiero teraz opowiedziała o tym, jak czuje się w roli babci. Wnuczka Wiktoria przyszła na świat w marcu. Bojarska już widzi w niej swoją następczynię.
Jest w końcu następczyni, kolejna lady fitness nam rośnie. Myślę, że wnuczka pod moją kontrolą będzie prawdziwą mistrzynią. Zawsze marzyłam, żeby w rodzinie pojawiła się dziewczynka, wielokrotnie mówiłam o tym w kontekście Ani Lewandowskiej. Mam dwóch chłopców, jednak to nie jest to samo, co córka. Jestem bardzo szczęśliwa.
Źródło: Newseria Lifestyle