55-letnia Mariola Bojarska-Ferenc, "pierwsza trenerka fitness w Polsce", jest jedną z gwiazd 19. edycji Tańca z gwiazdami. Partneruje jej o 20 lat młodszy były narzeczony Edyty Herbuś, Tomasz Barański. Po pierwszym odcinku show można przypuszczać, że będzie jedną z faworytek. Ostatnio dostali łącznie 31 punktów, a jurorzy docenili umiejętności akrobatyczne trenerki, w tym efektowy szpagat. Przypomnijmy: 55-letnia Bojarska-Ferenc robi szpagat w "Tańcu z gwiazdami"! (ZDJĘCIA)
Bojarska-Ferenc przyznaje, że najtrudniejsze w tańcu jest podporządkowanie się partnerowi. Nie ukrywa, że początki współpracy z Barańskim były dość trudne, nie potrafiła bowiem wejść w rolę uczennicy.
Tomasz Barański to mój treser. Jestem grzeczna jak myszka. Te lekcje dają mi niezwykłą satysfakcję. No i wrzeszczy na mnie, a jako sportowiec potrzebuję takiego bacika. Jak gdziekolwiek przychodzę to znajomi czy panie, które mnie nie widziały, pytają się, czy pani się zakochała, mówię: tak, w tańcu. Na początku było mi bardzo trudno się podporządkować.
Jak myślicie, wygra tę edycję dzięki takim wyznaniom?
Źródło: Newseria Lifestyle