Kilka tygodni temu spełniło się wielkie marzenie Edwarda Miszczaka, czyli stacja Polsat wystartowała z własną śniadaniówką. Nowe poranne pasmo "Halo tu Polsat" dostarcza widzom solidnej dawki emocji. Trzeba przyznać, że osoby, które odpowiadają za format, dokładają wszelkich starań, aby nie tylko zaskoczyć oglądających, ale również wybić się na tle konkurencji.
Niedzielne wydanie programu "Halo tu Polsat" poprowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy w podobnym formacie sprawdzali się w TVP2. Oczywiście także na Polsacie nie brakuje rozmaitych tematów z najróżniejszych dziedzin życia. W niedzielne przedpołudnie jednym z nich była rozmowa z zawodnikami wrestlingu.
Bójka gości w "Halo tu Polsat". Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski aż zaingerowali
Przytoczony w programie wrestling jest rodzajem rozrywki sportowej łączącej elementy walki i spektaklu. Telewidzowie mogli być jednak zaskoczeni, gdy w pewnym momencie goszczący w śniadaniówce zawodnicy zaczęli się kłócić. Gdy pomiędzy nimi doszło już do rękoczynów, zaingerowali gospodarze programu. Było już jednak za późno.
Panowie, ja was bardzo proszę - komentowała Katarzyna Cichopek.
Ej, no nie no, panowie - stwierdził Maciej Kurzajewski, próbując złagodzić sytuację.
Rozdzielcie ich - dodał, gdy zrozumiał, że nie ma kontroli nad tym, co dzieje się w studio śniadaniówki.
ZOBACZ TAKŻE: Są NOWE wyniki oglądalności programu Katarzyny Cichopek w Polsacie. Jest coraz gorzej...
Emocje sięgały zenitu, jednak biorąc pod uwagę poruszony tematy i profesję zaproszonych do programu gości, telewidzowie po chwili mogli zorientować się, że ta cała bójka była wcześniej zaaranżowana.
Tak naprawdę oczywiście, szanowni państwo, to jest tylko sztuka i teatr połączony ze sportem - wytłumaczyła Cichopek.
Oglądaliście?