Podczas prezentowania dokonań rządu w ukraińskim parlamencie jeden z posłów próbował podstępem usunąć z mównicy premiera Arsenija Jaceniuka. Podał premierowi bukiet róż, a gdy ten miał zajęte ręce... chwycił go wpół i zaczął odciągać z mównicy. W tym momencie kilku innych posłów rzuciło się na niego z pięściami. Do starcia dołączyli inni. Jaceniukowi udało się wyjść z bójki bez szwanku. Kilka minut później wrócił na mównicę.
Jak się później okazało, kwiaty będące głównym elementem podstępu miały być sprezentowane innemu posłowi, który ma w piątek urodziny. Zobaczcie, jak wyglądają obrady w ukraińskim parlamencie. U nas nie jest wcale tak najgorzej.
Dla porównania nagranie z polskiego Sejmu: Petru do Pawłowicz: "Proszę NIE WALIĆ SIĘ W ŁEB, jak ja do pani mówię!"
Źródło: Espreso TVN/x-news