Dawno w polskim show biznesie nie było tak barwnej postaci, jak Danuta Martyniuk. Choć poprzeczka była już zawieszona bardzo wysoko, pod tym względem udało się jej przebić samego Daniela. Matka krnąbrnego celebryty już dawno dała do zrozumienia, że nie zamierza załatwiać prywatnych spraw Martyniuków w domowym zaciszu. Nawet w obliczu kolejnego skandalu zgotowanego przez syna-skandalistę, 57-latka raz jeszcze stanęła murem za pociechą. Co lepsze, w nagrodę za sylwestrową dramę rozkręconą w Zakopanem Danusia postanowiła zafundować pierworodnemu karierę muzyczną.
Trzeba przyznać, że Danusia od dawna już nie pozostaje w cieniu słynnego męża, a jej wypowiedzi wielokrotnie odbijały się w mediach szerokim echem. Chyba każdy kojarzy jej ikoniczny tekst, gdy broniła wybryków syna w sieci, prosząc internautów, by "pozamykali te mordy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Martyniuk "rozprawia się" z hejterami. Żona Zenka nie gryzła się w język
Nie ulega wątpliwości, że swój wybuchowy charakter Daniel musiał odziedziczyć właśnie po matce. Celebrytka, która dba o to, by media na bieżąco były informowane o wiadomościach z życia rodu Martyniuków, wciąż ma spore problemy z opanowaniem swojego ognistego temperamentu. Przekonali się o tym raz jeszcze internauci zaglądający na jej facebookowy profil, którego 57-latka z zaangażowaniem dogląda, zasypując znajomych - nieznajomych - osobliwym kontentem.
W ostatnich miesiącach żona Zenka starała się raczej powstrzymywać się od reakcji, gdy pod publikowanymi przez nią postami mnożyły się złośliwe komentarze. W sobotę Danusia była jednak w wyjątkowo bojowym nastroju i najwidoczniej podjęła decyzję, że nie przepuści zaczepek płazem. Najpierw celebrytka wdała się w utarczkę słowną z internautą, który ironizował z udostępnionej przez Martyniuk przyśpiewki szydzącej z Donalda Tuska.
Bzdury, lepiej niech pani da występ Daniela na balkoniku! To real pełną gębą, a nie jakiś nieudolny fotomontaż. Niezły ubaw będzie - padł komentarz.
Niestety, nie posiadam - odpisała Danka.
Pani mąż ma cholernie fajną cechę - jest skromny i nie ocenia innych ludzi, bo wie, że bardzo często w tych ocenach możemy być bardzo niesprawiedliwi, naprawdę polecam!!! - odpowiedział mężczyzna.
Myli się pan - ucięła Danuta.
Pod innym postem (również wymierzonym w Tuska) kolejny użytkownik Facebooka zamieścił grafikę poświęconą zarobkom byłego prezesa TVP, Jacka Kurskiego i jego małżonce. "Żona Jacka Kurskiego za 13 miesięcy pracy w TVP dostała 1,5 mln zł - ustalił Onet. W sumie małżeństwo Kurskich w latach 2016-2023 otrzymało przelewy w wysokości ponad 6 mln zł. Z kolei były mąż Joanny Kurskiej, Tomasz Klimek zgarnął w 5 lat 3,8 mln zł" - czytamy.
Jak zareagowała na to Kurska? W swoim stylu.
Zazdrości Pan - stwierdziła.
Pod jeszcze innym postem, tym razem przedstawiającym Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, Danuta pokusiła się na wyjątkowo ciętą ripostę, reagując na obraźliwie zdjęcie internautki zamieszczone w komentarzu.
Fani Zenka na dożynkach w Kaczych Dołach - napisała kobieta, zamieszczając fotografię przedstawiającą grupę nieco zaniedbanych mężczyzn.
Martyniuk nie pozostawiła tej zniewagi bez odpowiedzi.
A pani fani i znajomi w szpitalu psychiatrycznym - podsumowała.
Tęskniliście za taką Danusią?