Reprezentacja Polski w piłce nożnej przygotowuje się do Mistrzostw Europy, które 10 czerwca rozpoczną się we Francji. Pierwsze zgrupowanie - typowo regeneracyjne - odbyło się w Juracie. Piłkarze mogli nad morze zabrać swoich najbliższych. Artur Boruc przyjechał do Juraty w towarzystwie Sary. Celebrytka stwierdziła, że obecność kobiet sprzyja reprezentantom.
Obecność partnerek na pewno sprzyja piłkarzom podczas zgrupowania, nie są tacy spięci. Może czują się bardziej jak w domu. Mówią o tym. W męskim towarzystwie przebywać tylko to też nie jest takie wesołe. Staramy się nie przeszkadzać, w czasie treningu jesteśmy w hotelu. To świetne rozwiązanie. Artur dużo poświecą temu co robi, nie lubi robić rzeczy na pół gwiazdka. On nie jest do tego przyzwyczajony, zawsze grał jako pierwszy bramkarz. Gdzie nie grał jako pierwszy, to zaraz odchodził. Przez to często się musieliśmy przeprowadzać.
Źródło: Fakty TVN/x-news