Debiutancki album żony Artura Boruca ukaże się w sierpniu. Sara Mannei straszy, że na jednej płycie może się nie skończyć, bo już w jej głowie rodzi się wiele innych pomysłów i inspiracji na kolejne utwory. W najnowszym wywiadzie WAG zdradziła, że praca nad jej debiutanckim krążkiem trwała aż dwa lata, głównie za sprawą poszukiwania odpowiedniego wyrazu jej uczuć. W projekcie cierpliwie wspierał ją Artur, jednak nie obyło się bez scen zazdrości. W najnowszym wywiadzie Sara wyznała, że były piłkarz polskiej reprezentacji przez moment obawiał się, że żona zdobędzie większą sławę niż on...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.