Borys Szyc gra łachmytę na warszawskiej ławce. Spisała go policja (ZDJĘCIA)
Wiarygodny?
Borys Szyc przez lata miał opinię jednego z największych imprezowiczów w polskim show biznesie. Słabość do alkoholu przerodziła się u niego w nałóg. Po serii wpadek i problemów spowodowanych piciem aktor postanowił w końcu wytrzeźwieć. Dziś z dumą opowiada o tym, że od pięciu lat nie pije.
Obecnie Borys jest szczęśliwym mężem i ojcem oraz rozchwytywanym aktorem. Aktualnie pracuje na planie serialu Warszawianka w reżyserii Jacka Borcucha i na podstawie scenariusza Jakuba Żulczyka. Bohater, którego gra, to czterdziestoletni playboy i imprezowicz, który próbuje odnaleźć sens życia.
Ostatnio podczas kręcenia zdjęć doszło do zabawnej sytuacji. W jednej ze scen postać grana przez Borysa zasypia na ławce w centrum miasta. Widokiem sponiewieranego mężczyzny zainteresowali się policjanci, którzy początkowo najwyraźniej nie zauważyli kamer i ekipy filmowej. Gdy podeszli, okazało się, że na ławce leży Szyc. Aktor wyjaśnił, że trwają zdjęcia do serialu HBO.
Wygląda wiarygodnie w nowej roli?
Jeszcze kilka lat temu mocno zakrapiane, wielogodzinne imprezy były dla Borysa codziennością. Po latach balowania postanowił w końcu wytrzeźwieć.
Dziś Borys z dumą opowiada o tym, że zerwał z nałogiem. Jako trzeźwy człowiek poukładał sobie życie osobiste i zawodowe.
Dzięki roli w wielokrotnie nagradzanej Zimnej Wojnie Borys znów stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów.
Aktualnie Borys pracuje na planie serialu Warszawianka. Gra tam głównego bohatera, który jest nieodpowiedzialnym imprezowiczem i uwodzicielem.
"Warszawianka to historia o miłości, przyjaźni, długach i kacu" - mówi Jakub Żulczyk, autor scenariusza.
W trakcie kręcenia zdjęć doszło do zabawnej sytuacji. W jednej ze scen Borys miał spać na ławce w środku miasta. Zainteresowała się nim policja.
Policjanci najwyraźniej myśleli, że mają do czynienia z bezdomnym. Tymczasem spod koca wyłonił się Borys Szyc. Mamy nadzieję, że obyło się bez mandatu.