Miniony weekend przyniósł wirtualnemu światu prawdziwą zawieruchę, która w cieniu pozostawiła wcześniejsze afery, w tym głośną Pandora Gate. Sieć wrzała od aktywności różnorodnych twórców, którzy rozpoczęli żywiołową wymianę przemyśleń i krytycznych uwag na temat działań swoich kolegów z branży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atmosfera gęstniała z każdą chwilą, gdyż odpowiedzi padały niemal natychmiastowo, zapoczątkowane przez film "Boxdela". Michał Baron nie przebierał w swoje produkcji w słowach, wyrażając krytyczne spojrzenie na postępowanie Sylwestra Wardęgi.
Eskalacja nastąpiła we wtorek, 2 kwietnia, kiedy to Baron opublikował następny film zatytułowany "Wardęga MOLESTOWAŁ kobiety dla KORZYŚCI MAJĄTKOWYCH?", co tylko podsyciło atmosferę napięcia.
Jest was dwóch. Wardęga i Konopskyy, macie razem wielką społeczność, ale nie dam się i będę walczył do ostatniej kropli krwi o prawdę. Nie pozwolę zbudować więcej fałszywej narracji wobec mnie – grzmiał Boxdel.
Ja wiem, że ty byś chciał mnie wrzucić do paki i znowu ładować jakieś chore story i fragmenty z radia tak jak w Pandora Gate. Buntować się tym, że wielki Sylwester Wardęga: no pójdę do polityki, bo ty miałeś takie plany. Powiedz o tym wszystkim ludziom – dodał.
Boxdel wyrzuca Wardędze filmik sprzed lat
W swojej najnowszej produkcji przywołał dawne czasy i postać "Boobsmena", kiedy to Wardęga zyskał rozgłos przez kontrowersyjny film. W owej produkcji, prezentowanej jako żart, Sylwester dotykał kobiety po biuście.
W wieku 25 lat prawie zmolestował 16-latkę, próbując ją łapać bez jej zgody za piersi. (...) Dziadku leśny, nie broń się na streamie, że to stary materiał, bo pamiętam jak dziś, gdy mówiłem o tym, że kiedyś na team speaku były różne żarty i pisało się różne głupie rzeczy, to kwitowałeś to tym, że w moim wieku, czyli gdy miałem 18/19 lat, to prowadziłeś z dziewczynami normalne dyskusje. Ja pisałem debilizmy. Ty chciałeś złapać 16-latkę za piersi. Tobie biją brawo, bo tego nie pamiętają – stwierdził Boxdel.
Wardęga przeprasza i pokazuje konta, które lajkują Boxdela
Youtuber podkreślił, że wspomniany filmik, jak i pomysł na niego był fatalny i do dziś go żałuje.
Dziękuję bogom starym i nowym, że tak jakoś pokierowali, że tę dziewczynę złapałem za nadgarstek. Przepraszam ją i wszystkie osoby, które kiedykolwiek ten film widziały, bo jest tragiczny – oznajmił.
W dalszej części Wardęga zwrócił się do Boxdela, mówiąc, że prosił, żeby przestał już kłamać. Chodzi o to, że Michał ma mieć "specjalną" ekipę, która wspiera go w sieci.
On tak naprawdę ma kilkanaście osób, które mają po kilkanaście kont i piszą jakieś komentarze i łapkują sobie nawzajem. Dzięki temu on całkowicie manipuluje komentarzami pod jakimiś tweetami czy filmikami – powiedział Sylwester, a w następnych relacjach pokazał screeny owych kont.
Na koniec Wardęga pokazał wiadomości, które dostał od Boxdela zaledwie kilka dni temu, gdzie włodarz Fame MMA prosił go o to, by go "nie zniszczył".
Na razie wychodzi na to, że ja nie nagrałem na ciebie żadnego filmu, a ty na mnie trzy. Odnajdź w życiu spokój i szczęście, Michale. Wszystkiego dobrego – zakończył Sylwester.
Nadążacie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo