Michał Baron, znany szerzej jako Boxdel, stał się antybohaterem polskiego internetu po tym, jak Sylwester Wardęga opublikował materiał oskarżający go o niewłaściwe zachowania wobec nieletnich, zarzucając mu jednocześnie wielokrotne przekraczanie granic i wciąganie bliskich osób w medialne konflikty. Pokazał także m.in. rozmowę, jaką youtuber miał odbyć kilka lat wcześniej z nastolatką.
Oprócz 14-latki z Anglii i oprócz 14-letniej Oli z Łodzi, w tamtym okresie Boxdel wysyłał obrzydliwe wiadomości również do innej dziewczyny. Do 14-letniej fanki, ale tu przekroczył granicę jeszcze bardziej. Michał szukał u 14-latki potwierdzenia, że dobrze wygląda (...) Z niezrozumiałych dla mnie powodów Michał postanowił wysłać 14-letniej dziewczynie coś więcej niż zdjęcie klatki piersiowej. Stwierdził, że wspaniałym pomysłem będzie wysłanie dziewczynie zdjęcia penisa we wzwodzie - można usłyszeć w nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz przyszedł czas na odpowiedź Boxdela. W nagraniu zatytułowanym PROTOKÓŁ OLBRZYM: Wardęga Gate (Lexy, Fagata) próbuje tłumaczyć się z oskarżeń kierowanych pod jego adresem. Jak twierdzi, wszystko, co robił było... żartem. Dziewczyna z którą pisał miała być pełnoletnia, a treść ich rozmów wynikała z humoru, jaki panował w tamtych czasach. Co więcej, do dziś mają kontakt.
Robisz mi aferę o fejkowego fi*ta w momencie gdy ta sama dziewczyna wysyła mi zwisające cyce starej baby. Czy wiecie dlaczego mi to wysłała? Bo taki wtedy panował humor wśród naszych znajomych. Była to rozmowa dziewiętnastolatka z osiemnastolatką, bo za taką się wtedy podawała na TeamSpeaku - mówi.
Boxdel węszy spisek. Wardęga miał dołączyć do Clout MMA?
Większą część filmu poświęcił jednak Lexy Chaplin i Clout MMA, czyli konkurencyjnej dla Fame MMA federacji. Zaprezentował rzekome dowody na to, że niektóre osoby związane z federacją założoną przez Lexy Chaplin wiedziały wcześniej o aferze "Pandora Gate" i chciały pozbyć się konkurencji. Wardęga miał także chronić włodarzy Clout MMA, bo planował stać się jednym z udziałowców. Informacje szybko zostały zdementowane przez samego zainteresowanego.
Jak zauważają widzowie w komentarzach pod nagraniem, film Boxdela pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Wszystko, co robił, miało bowiem być tylko żartem.